Szykowanie wyprawki dla noworodka to poważne przedsięwzięcie. Aby twój budżet domowy nie został zrujnowany, nie kupuj wszystkiego tuż przed narodzinami dziecka. Oto lista rzeczy, które wcale nie są potrzebne noworodkom.

Reklama
  1. Poduszka do karmienia. Do podłożenia pod rękę albo pod dziecko, aby było ci wygodnie, kiedy przystawiasz je do piersi. To na pewno fajny wynalazek. Ale kiedy budżet trzeszczy w szwach, z powodzeniem możesz się bez niej obejść. A gdy zabolą plecy lub ścierpnie ramię, wykorzystasz jedną z ozdobnych poduch lub jaśków, które na pewno masz w domu.

    2. Pościel niemowlęca, a szczególnie poduszka. U malutkich dzieci jest szczególnie istotne, by główka i tułów znajdowały się na jednej – poziomej osi. Dopiero z upływem czasu ta oś może stać się bardziej skośna (czyli maleństwo może przybierać bardziej pionową postawę). Z tego względu od urodzenia nie powinno się dziecka układać na poduszce. Nie ucierpi na tym jego komfort, a zyska kręgosłup. Maluszkowi aż do 5-6. miesiąca życia bardzo dobrze będzie się spało na samym materacu.

    3. Łóżeczko. Dziecko na początku potrzebuje być blisko rodziców, a szczególnie tuż obok maminej piersi. Dlatego w pierwszych tygodniach a nawet miesiącach życia sprawdzą się wszelkie przenośne mebelki do spania, np. wózek, kołyska czy wiklinowy kosz na kółkach, które można postawić tuż obok łóżka rodziców. Oczywiście jeśli nie decydujesz się na spanie razem z dzieckiem. Ponieważ dziecko korzysta z nich krótko, tego typu sprzęty zwykle pozostają w dobrym stanie i mogą służyć wielu dzieciom, dlatego warto je pożyczać.

    4. Meble do pokoju dziecinnego. Z tego samego powodu, dla którego można wstrzymać się z zakupem łóżeczka, można odwlec urządzanie pokoju dla dziecka. W 1. roku życia większość dzieci mieszka w sypialniach rodziców. Tam zwykle stoi ich sprzęt do spania, przewijak, ewentualnie komoda, w której mieszczą się dziecięce ubranka, pieluchy i kosmetyki.

    5. Krem z filtrem. Kremy z filtrami przeciwsłonecznymi stanowią dobrą ochronę przed słońcem, ale dopiero u starszych dzieci. Nie zaleca się ich używania przez pierwsze 6. miesięcy. Cienka i niedojrzała skóra dziecka wchłania wszelkie specyfiki – kremy, balsamy, składniki mydeł, które mogą się w niej kumulować i działać toksycznie. Pediatrzy i dermatolodzy zalecają, by z noworodkiem przebywać w cieniu, np. wśród drzew, gdzie słońce nie świeci bezpośrednio na wózek, a w półcieniu postawić budkę i rozkładać parasolkę przeciwsłoneczną.

    6. Szampon. Noworodki z bujną czupryną raczej należą do rzadkości. Ale nawet jeśli twoje maleństwo ma na główce tylko łysinkę, musisz myć ją codziennie (główka dziecka podobnie jak całe ciałko maluszka szybko się poci). Do mycia głowy wystarczą kosmetyki, których używasz do kąpieli. Szampon dziecinny możesz kupić, kiedy maluszek skończy pierwszy miesiąc życia albo jeszcze później.

    7. Płyn do płukania. Dokładne płukanie rzeczy noworodka jest szczególnie ważne. Dermatolodzy zalecają, by stosować podwójne płukanie, aby pozbyć się drobinek proszku z materiałów. Jednak powinno to być płukanie jedynie wodą. Płyny do płukania zawierają detergenty, które wysuszają skórę. Nie powinno się ich stosować przez pierwsze trzy lata życia dziecka. Po tym czasie skóra jest już na tyle dojrzała, że może sobie poradzić z większą ilością chemicznych specyfików.

Czytaj też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama