Reklama

Chcesz, by twojemu maleństwu niczego nie brakowało, by było szczęśliwe, uśmiechnięte, nie płakało... Tylko co to oznacza w praktyce, skoro każdy mówi na ten temat co innego? Co jest prawdą, a co mitem? Rozwiejemy twoje wątpliwości.

Reklama

Często przytulane i noszone na rękach niemowlę wyrasta na maminsynka
FAŁSZ
Jest dokładnie odwrotnie! To dzieci, które pozostawia się samym sobie, mogą wyrosnąć na ludzi niesamodzielnych, domagających się ciągłej uwagi i szukających potwierdzenia, że są dobrzy, ważni i kochani. Natomiast wypieszczony malec czuje się bezpieczny. Dzięki temu nie boi się świata.

Bobas potrzebuje bliskiego kontaktu z mamą tak jak szczenię czy małpka
PRAWDA
Gdy małym małpkom dano do wyboru dwie matki zastępcze: drucianą (z mlekiem) i zrobioną z miękkiego futerka (bez mleka), zwierzątka wolały tę drugą, bo mogły się do niej przytulić. Z niemowlętami jest tak samo: dla nich również możliwość przytulenia się do mamy jest ważniejsza niż pełny brzuszek i czysta pielucha. Zadbane maluszki z domów dziecka cierpią na chorobę sierocą właśnie dlatego, że nie mają kogoś na wyłączność.

Za pomocą płaczu niemowlaki manipulują dorosłymi
FAŁSZ
Noworodki oraz kilkumiesięczne niemowlęta są za małe, by kalkulować: „Chcę, żeby mama przyszła, więc będę udawał, że coś mi dolega”. A więc nie potrafią manipulować otoczeniem. I choć czasem pewnie trudno w to uwierzyć (zwłaszcza o czwartej nad ranem), nie płaczą także dlatego, by komukolwiek zrobić na złość. Jeśli płaczą, to znaczy, że potrzebują pomocy. Nie mają do dyspozycji innych sposobów, by powiadomić bliskich, że jest im źle. Gdy reagujesz na płacz dziecka i próbujesz mu pomóc, to tak jakbyś mówiła: „Już dobrze, kochanie, jestem przy tobie”.

Smyk, który ma suchą pieluszkę i pełny brzuszek, nie ma powodów do płaczu
FAŁSZ
Ma i to mnóstwo! Płacząc, może mówić wiele rzeczy, np. „Jestem zmęczony”, „Coś mnie boli”, „Jest mi zimno/gorąco”, „Chcę, żeby mnie ktoś przytulił”, „Mam zatkany nos i ciężko mi oddychać”.

Maleństwo nie potrafi czekać
PRAWDA
Im dziecko jest młodsze, tym trudniej mu się pogodzić z tym, że jego życzenie nie zostaje spełnione natychmiast. Lepiej więc nie wystawiać cierpliwości takiego bobaska na próbę. Natomiast im malec jest starszy, tym więcej sytuacji, gdy nie tylko można, ale wręcz trzeba powiedzieć mu „nie”.

Nie zawsze można ustalić przyczynę płaczu i pomóc dzidziusiowi
PRAWDA
Choćbyś nie wiem jak się starała, nie odczytasz wszystkich wysyłanych przez maleństwo komunikatów. Dziecka nie da się uchronić przed stresem, zresztą w małych dawkach skłania on malca do działania i rozwoju.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama