Reklama

Odzwyczajaj od smoczka w dobrym momencie

Najlepszy będzie taki, w którym dziecko zaczyna się coraz bardziej interesować otoczeniem. Dzieje się tak zwykle w drugim półroczu życia. Wtedy maluch zajęty jest zdobywaniem umiejętności siadania, a potem raczkowania i chodzenia przy meblach. W takich momentach często zapomina nawet o tym, że pora na jedzenie, a co dopiero mówić o smoczku.

Reklama

Powoli zastępuj smoczek

Jeśli dziecko np. lubi ssać smoczek przed snem, wypróbuj inną metodę (na chwilę poleż z malcem, opowiedz mu bajkę lub zaśpiewaj kołysankę). Gdy dziecko oczekuje smoczka podczas płaczu, pociesz je, przytulając i głaszcząc.

Urządź oficjalne pożegnanie smoczka

Ten pomysł sprawdza się szczególnie u starszych smyków. Najpierw wyjaśnij dziecku, że smoczka używają jedynie malutkie dzieci. Możesz podać przykład ze swojego otoczenia: np. synka sąsiadki, który nie ssie już smoczka. Powiedz, że wasz smoczek teraz jest potrzebny młodszym od niego dzieciom i powinniście już go oddać. Pozwól malcowi się z nim pożegnać, niech zrobi mu „pa-pa" wieczorem, a rano przypomnij, że smoczek już oddałaś.

Stanowczo odmawiaj smoczka

Jeśli nawet dziecko zareagowało obojętnością na wieść, że smoczka już nie ma, nie zdziw się, gdy go z płaczem zażąda w kryzysowej sytuacji (np. przed drzemką czy kiedy się uderzy). To całkowicie naturalne i przypomina trochę rzucanie nałogu. Niby wiesz, że już czegoś nie robisz, ale zdarzają się momenty, że tak trudno się oprzeć... Myśli się wtedy: tylko jeszcze ten jeden raz i... wraca się do uzależnienia. Dziecko nie jest jednak tego świadome, więc musisz być stanowcza za was oboje!

Reklama

Bądź czuła dla dziecka

Dzięki temu zmniejszasz ilość sytuacji, w których smoczek może okazać się potrzebny. Dajesz też dziecku poczucie bezpieczeństwa, które przez odebranie smoczka może być lekko zachwiane. A więc baw się z dzieckiem, czytaj mu, chodźcie na długie spacery i jak najczęściej się do siebie przytulajcie.

Reklama
Reklama
Reklama