Do trzeciego miesiąca smoczek zaspokaja odruch ssania. Później przestaje spełniać taką funkcję i właściwie malec mógłby się bez niego obejść. „Właściwie” – bo smyk do tego czasu już się do smoka przyzwyczai i trudno mu z niego zrezygnować. Jak mu pomóc?

Reklama

Krok 1 - wybierz moment
Najlepszy będzie taki, w którym dziecko zaczyna się interesować otoczeniem, czyli zwykle w drugim półroczu życia. Wtedy maluch zajęty jest zdobywaniem nauki siadania czy raczkowania. Chce wszystkiego dotknąć. Sprawdź też, w jakich sytuacjach dziecko najczęściej domaga się smoczka. Zwykle gdy maluch się nudzi, płacze, bo się uderzył albo ma ochotę na drzemkę.

Krok 2 - daj dużo czułości
Twoim zadaniem jest niedopuszczanie do tego, by maluch najczęściej sięgał po swojego gumowego „przyjaciela”. O ile jednak nudzie smyka łatwo zaradzić, proponując mu inną zabawę, o tyle trudno nie kłaść go spać czy sprawić, by nigdy nie było mu smutno. Jeśli zatem smyk lubi possać smoczek przed snem, wypróbuj inną metodę – na chwilę poleż z malcem, opowiedz mu bajkę. Gdy dziecko oczekuje go podczas płaczu, pociesz je, z czułością przytulając. Nie ma wątpliwości, że teraz, kiedy szkrab ma się rozstać ze smokiem, potrzebuje twojej bliskości. Na szczęście mama ma sporą szansę wygrać ze smoczkiem – jesteś przecież żywą zabawką, która tuli, śpiewa i łaskocze :-)

Krok 3 - zorganizuj pożegnanie
Ten pomysł sprawdza się szczególnie u starszych dzieci. Najpierw wyjaśnij maluchowi, że pocieszyciela używają jedynie maluszki. Możesz podać przykład ze swojego otoczenia: np. synka sąsiadki, który nie ssie już smoczka. Powiedz, że wasz smok teraz jest potrzebny młodszym od niego dzieciom i powinniście już go oddać. Pozwól malcowi się z nim pożegnać, niech zrobi mu „pa, pa” wieczorem, a rano przypomnij, że smoczek oddałaś już córeczce koleżanki.

Krok 4 - bądź stanowcza
Jeśli nawet rano maluch zareagował obojętnością na wieść, że smoczka już nie ma, nie zdziw się, gdy go z płaczem zażąda w kryzysowej sytuacji. To naturalne. Jeśli oddałaś smoczek innemu dziecku, to znaczy, że go nie ma! Nie zmieniaj zdania. I jeszcze jedno: najlepiej nie przechowywać w domu żadnego smokowego zapasu „w razie, gdyby”. Unika się wtedy pokusy, by wyciągnąć nowego pocieszyciela z szafki i w ten sposób zakończyć płacze dziecka.

Zobacz także

Krok 5 - bądź czuła
W czasie gdy odzwyczajasz malucha od smoczka, powinnaś poświęcać mu więcej czasu. Dzięki temu ograniczasz sytuacje, w których smoczek może okazać się potrzebny, i dajesz dziecku poczucie bezpieczeństwa. A więc baw się z malcem, czytaj mu, chodźcie na długie spacery i jak najczęściej się do siebie przytulajcie.

Krok 6 - chwal dziecko
O tym, jak jesteś dumna z malca, mów nie tylko jemu, ale także innym. Pochwal go przed babcią: „Wiesz, że Krzyś już nie ssie smoka. Taki już jest duży!”. I choć nie ma sensu zasypywanie dziecka zabawkami, dzielne rozstanie ze smoczkiem to świetny moment, by podarować maluchowi coś, co sprawi mu wielką frajdę.

Dyskutuj na forum: Pożegnanie "smoka" :)

mtj_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama