Jeśli całe wieczory usypiasz malca, a „przespana noc” to dla Ciebie trzy godziny nieprzerwanego snu, oto artykuł specjalnie dla Ciebie.

Reklama

Wyśpij się w ciąży na zapas, bo potem Ci się to nie uda! – jak dla lwiej części rodziców zapewne i dla Ciebie te słowa okazały się prorocze. Z żalem wspominasz czas, gdy kładłaś się wieczorem, a rano budził Cię dopiero dźwięk budzika. Wypróbuj nasze sposoby na kłopoty z dziecięcym snem.

Jeśli usypia tylko na rękach
Jeśli malec, który zasnął na rękach mamy, budzi się w łóżeczku, jest zdezorientowany zmianą miejsca. Dlatego płacze. Naucz go zasypiać pod własną kołderką.
Co robić: Wieczorem odłóż dziecko do łóżeczka, zanim zaśnie. Przytul je i wyjdź na minutę. Jeśli płacze, wróć, pociesz je i wyjdź na nieco dłużej, np. na dwie minuty. Stopniowo wydłużaj przerwy, aż do 20 minut. Nazajutrz zacznij od dwóch minut i znów wydłużaj czas pomiędzy powrotami. Są szanse, że za kolejnym razem dziecko będzie smacznie spało.

Jeśli zasypia tylko z mamą
Malec, który zasypia z rodzicami, będzie płakać w nocy, gdy odkryje, że jest sam. Dlatego do samodzielnego zasypiania przyzwyczajaj go stopniowo.
Co robić: Pierwszego dnia, zamiast leżeć przy dziecku, usiądź na podłodze obok łóżeczka. Trzymaj malca za rączkę, głaszcz po głowie. Następnego dnia oddal się nieco, np. usiądź w fotelu stojącym w pobliżu. W kolejne wieczory zwiększaj dystans, aż maluch nauczy się sam zasypiać.

Jeśli wstaje o świcie
Ranny ptaszek to problem dla wielu rodziców – o szóstej rano wita Cię chętny do zabawy malec, choć Ty marzysz, by spać dalej.
Co robić: Wyeliminuj czynniki, które mogą obudzić malca, np. w oknach zawieś zasłony, które odetną dopływ światła, zwłaszcza latem. W zasięgu jego rączek zostaw wieczorem zabawki – zajmie się nimi rano. Gdy dziecko się obudzi, nie zrywaj się od razu, niech samo się trochę pobawi. W końcu uda Ci się zyskać dodatkowe pół godziny porannego snu – nie łudź się jednak, że ze skowronka zrobisz sowę.

Zobacz także

Jeśli szaleje przed zaśnięciem
Wiele mam zna ten obrazek: dziesiąta wieczór, a w łóżeczku maluch wesoło trenuje wstawanie i siadanie – i ani myśli o spaniu.
Co robić: Nie rozbawiaj dziecka, nie zwracaj na nie uwagi i nie zachwycaj się jego osiągnięciami – po prostu delikatnie ułóż je na poduszce i przykryj. Bądź konsekwentna – jeśli nie dasz się wciągnąć do zabawy, wkrótce zmęczone zaśnie.

Jeśli budzi się w nocy
Noworodek może jeść nawet co godzinę, więc częste pobudki są nieuniknione. Starsze niemowlę, najedzone wieczorem, powinno przespać przynajmniej kilka godzin.
Co robić: Jeśli pociecha potrzebuje nocnego karmienia, zadbaj, by jej nie rozbudzić. Nie zapalaj światła, a po posiłku odłóż ją do łóżeczka i pozwól jej samej zasnąć. Jeśli karmisz butelką, przyszykuj sobie wszystko wieczorem, by przygotowanie butli nie zajęło zbyt dużo czasu.

Reklama

Antonina Kozłowska

Reklama
Reklama
Reklama