50 zabawek, które musi mieć twoje dziecko
W czym tkwi sekret dobrych zabawek dla dzieci – takich, które pomagają poznawać świat i z którymi nawet po latach trudno się rozstać?

Kupujesz je przy różnych okazjach, bo wiesz, że to świetny prezent. Ale czasem okazuje się, że skomplikowana mata edukacyjna czy grające żółwie wcale nie cieszą malucha. W czym zatem tkwi sekret ulubionych zabawek – Takich, które pomagają rozwijać się i poznawać świat, z którymi nawet po latach trudno się rozstać?
Masz jeszcze sekretne pudełko z ukochaną lalką, kalejdoskopem i klockami, z których można było zbudować naprawdę wszystko? Magia ulubionych zabawek potrafi ożyć nawet po wielu, wielu latach. Ot, tak, po prostu, przy okazji robienia porządków. Zapoczątkowana w dzieciństwie pasja zostaje w nas na całe życie. Bo do tego, by eksperymentować z dociekliwością naukowca, ożywić własną fantazją nieruchome postaci, stworzyć niezwykłą budowlę, dziecko potrzebuje mądrej zachęty, a nie automatu, który zrobi wszystko za niego. Warto jednak maluchowi pokazać, jak może rozpocząć tę fantastyczną przygodę, i razem z nim odkrywać świat zabawek. Tych naprawdę mądrych i koniecznych do rozwoju nie powinno zabraknąć w dziecięcym pokoju. I to już od najmłodszych lat. Oto one.
Zabawki dla dzieci: klocki, zestawy konstrukcyjne do budowania
Pierwsze są z miękkiego materiału o wyrazistych kolorach (biały, czarny, czerwony, żółty). Dają się chwycić, włożyć do buzi, z czasem upuścić i wyrzucić z łóżeczka. Drewniane, plastikowe są świetne do budowania (oraz burzenia!) prostych wież i pierwszych architektonicznych dzieł.
Czego uczą? Rozumienia, że przedmioty nie są płaskie, że można je chować jeden za drugi, ustawiać wzwyż i wszerz. Odkrycie, czym jest perspektywa, trójwymiarowość i przekształcanie bryły, przydaje się wcześniej niż na lekcji geometrii.
Zabawki dla dzieci: przytulanka, miś, lala, pluszak
Obśliniane, obwąchiwane, obgryzane... potrafią przetrwać najtrudniejsze wyzwania losu. Nocują w łóżeczkach, jeżdżą samochodem, chodzą do pana doktora, jedzą obiadki, lubią się kąpać i ubierać. Są pocieszycielem, powiernikiem sekretów i nieodłącznym towarzyszem zabaw. Można je zabrać ze sobą wszędzie.
Czego uczą? Zasad komunikacji i podziału na różne role (coś mówi lala, coś robi miś), pobudzają fantazję, zachęcają do naśladowania dorosłych i nauki mowy. Zastępując mamę, dają poczucie bezpieczeństwa, ułatwiają samodzielne zasypianie.
Zabawki dla 5 miesięcznego dziecka - sprawdź opinie
Zabawki dla dzieci: mobil, bączek, jeździdełko, coś do ciągnięcia, wózek dla lalek, kolejka, latawiec, kalejdoskop
Z pozoru niewiele je łączy, jednak wszystkie, choć w nieco inny sposób, pozwalają maluchowi obserwować ruch przedmiotów. A z czasem sprawić, że zaczynają się poruszać: nakręcane (bączek czy mobil), pchane (jeździdełko, wózek), ciągnięte (kaczka na sznurku), spuszczane z pochylni (samochodziki), obracane (kalejdoskop), poruszane na wietrze (wiatraczek, latawiec), jeżdżące ustalonym torem (kolejki).
Zabawki dla dzieci: pojemniki, sorter, piramidka
Zaczyna się od pudełek, do których można coś wrzucać, wyjmować i znów wrzucać. Kubeczki przydają się do wkładania jednego w drugi, ustawiania piramidy, robienia babek z piasku, do zabawy wodą. Od klocków o różnych kształtach, które da się włożyć tylko do właściwych otworów, nie można się oderwać.
Czego uczą? Pozwalają na dowolne porównywanie i dopasowywanie kształtów oraz wielkości. Jeśli są napełniane wodą lub piaskiem – do eksperymentowania, jak zmienne i nieprzewidywalne jest pojęcie objętości.
[CMS_PAGE_BREAK]
Zabawki dla dzieci: huśtawka, bujak, autko do odpychania
Bujając się na pierwszej swojej huśtawce (leżaczku czy w kołysce), można odkryć nową przyjemność. Odczuwanie ruchu wynikające ze zmiany pozycji ciała nie musi ograniczać się tylko do chwil, kiedy mama lub tata noszą malca na rękach. Kołysanie jest jedną z przyjemniejszych czynności (pobudza też mózg do lepszego rozwoju), więc takie zabawki są niezastąpione, choćby znajdowały się na placyku zabaw. Z czasem można będzie wirować na karuzeli i śmigać na rowerku.
Czego uczą? Odczuwania ruchu całym ciałem. To pierwsze doświadczenie, które uczy, że można poruszać się samodzielnie – inaczej, niż raczkując czy chodząc. Świetny trening koordynacji ruchów i równowagi.
Zabawki dla dzieci: dzwoneczek, grzechotka, bębenek, cymbałki
Żeby stworzyć dźwięki, nie potrzeba specjalnych instrumentów muzycznych, ale ich posiadanie bardzo ułatwia sprawę. Grać można oczywiście nawet na misce odwróconej dnem do góry, dwóch drewnianych łyżkach, butelce z ziarnami fasoli w środku. Od czego jest wyobraźnia. Dzieci rodzą się ze słuchem niemal absolutnym, więc warto tę muzyczną wrażliwość pielęgnować i rozwijać pięknymi dźwiękami.
Czego uczą? Wydawania najrozmaitszych dźwięków i poznawania różnic między nimi. Rozbudzają wyobraźnię muzyczną i potrzebę tworzenia bez namacalnego efektu działania – początek abstrakcyjnego myślenia.
Zabawki dla dzieci: farby, kredki, modelina
Wszystkie oczywiście powinny być nietoksyczne, bo trudno przewidzieć fantazję małego artysty. Poznawanie technik malarskich rozpoczyna się od malowania rączkami, odciskania śladów na papierze, ścianach i podłodze. Cóż, malarstwo zawsze przyciągało ludzi wyzwolonych.
Zabawki dla dzieci: piłka, łódka z ludzikami do pływania, koraliki do nawlekania
Już malutkie dzieci potrafią skupić się na zabawie. Z czasem mogą stać się w tym mistrzami, o ile nic ani nikt nie odrywa ich od wykonywania konkretnej czynności. Zadania wymagające zręczności są bardzo angażujące, zwłaszcza takie, które można powtarzać, osiągając coraz lepszy wynik. Dają radość z sukcesu, nie tylko płynącą z pochwały. Ale taką wewnętrzną satysfakcję.
Czego uczą? Precyzji ruchów, skupienia się na jednej czynności, konsekwencji i wytrwałości w dążeniu do celu, zapamiętywania następstwa zdarzeń oraz ich przewidywania.
Zabawki dla dzieci: domek dla lalek, pacynki, zestawy tematyczne
Dziecięca fantazja i potrzeba naśladowania dorosłych sprawia, że lalki wydają przyjęcia, miś idzie do sklepu, można zaprosić rodziców na przedstawienie teatralne, pochwalić się naprawionym samochodem. Dzięki nim udają się także (mimo kłótni) zabawy z rówieśnikami.
Czego uczą? Od pokoleń niezmiennie tego samego – wykonywania codziennych czynności. W ten sposób, jakby niepostrzeżenie, można ćwiczyć sprawność rąk i koordynację ruchów, odkrywać, czym jest współpraca, doświadczyć porażki i sukcesu w kontaktach z innymi dziećmi, odgrywać własne emocje oraz lepiej je rozumieć.
Zabawki dla dzieci: układanki, memo, puzzle
Nie od dziś wiadomo, że dzieci są lepsze w pamięciówkach niż dorośli. Wszystko zaczyna się od dopasowywania prostych kształtów, układania obrazka z kilku elementów. A kończy na fotografii morza składającej się z... No, właśnie, zestaw z ilu puzzli stanowi wyzwanie dla waszej rodziny?
Czego uczą? Trenują pamięć, refleks, logiczne myślenie, współdziałanie wzroku z ruchem ręki, zręczność palców. Uczą cierpliwości (trzeba czekać na swoją kolej), zdrowej rywalizacji (warto być lepszym i wygrać), konsekwentnego dążenia do celu.
Konsultacja: Justyna Święcicka, psycholog, pracuje w warszawskiej poradni Uniwersytet dla Rodziców, gdzie m.in. prowadzi zajęcia dla dzieci zdolnych, autorka książeczek dla najmłodszych, także o zabawach.
