Mama nauczycielką angielskiego? Superpomysł!
W przedszkolach, ba, w żłobkach, zajęcia z języka obcego to już norma. Jednak skoro podstawą nauki małych dzieci angielskiego jest po prostu zabawa, może warto zacząć się bawić w... angielski i w domu?
@page { margin: 2cm }
p { margin-bottom: 0.25cm; line-height: 120% }
Jeszcze kilka lat temu, wielu rodziców uważało zajęcia z języka angielskiego w przedszkolu za zbędny wydatek. No bo czego taki brzdąc może się nauczyć, jeśli widzi się z panią raz w tygodniu na pół godziny? Pod koniec roku okazywało się jednak, że maluch umiał po angielsku kilka piosenek, kolory itp. – czyli jednak nauczył się czegoś, ba, może całkiem sporo! Jeśli zatem nasze dzieci tak dobrze przyswajają wiedzę, to spróbujmy tę naukę przez zabawę kontynuować w domu. Zamiast przedszkolnych zajęć albo jako ich poszerzenie.
Dwulatki i przedszkolaki najszybciej uczą się języków
Czy wiesz, że to właśnie kilkulatki mają największe zdolności wykorzystywania partii mózgu, które są odpowiedzialne za naukę języków? Angielski w przedszkolu pozwala osłuchać się z językiem. Wczesna nauka nie wpływa negatywnie na rozwój mowy. Język ojczysty (ten, którym posługują się rodzice) nie pomyli się dziecku z żadnym innym, a mowa rozwinie się prawidłowo. Owszem, zauważono, że np. dzieci dwujęzycznych rodziców zaczynają mówić nieco później (mózg potrzebuje więcej czasu na segregację nabytej wiedzy), za to zwykle lepiej radzą sobie z nauką w ogóle. Około 80 proc. zdolności uczenia się rozwija się bowiem przed ukończeniem ósmego roku życia. Wtedy tworzą się w mózgu główne drogi nerwowe – połączenia (synapsy) między komórkami nerwowymi. Im więcej informacji dostaje mózg, tym więcej synaps tworzy. A im więcej synaps, tym bardziej rozwija się pamięć, kojarzenie, logiczne myślenie!
Zobacz też: Jak wychować małego poliglotę?
Uzupełniaj zajęcia angielskiego zabawą w domu
Jeżeli maluch chodzi na zajęcia z angielskiego w przedszkolu, to prawdopodobnie jego nauka polega także na słuchaniu płyt, wypełnianiu kolorowanek itp. w domu. I teraz ważna sprawa:...