Jak nie przeszkadzać dziecku w rozwoju ruchowym? Rozmowa z fizjoterapeutą
Rodzice chcą dla swojego dziecka jak najlepiej, jednak czasami dobre chęci mogą spowodować odwrotny skutek. Jak uniknąć przyspieszania kolejnych etapów rozwoju dziecka? Pytamy naszego eksperta – fizjoterapeutę Pawła Zawitkowskiego.
Wielu opiekunów zastanawia się, jak wspierać dziecko w rozwoju ruchowym. Najistotniejszą kwestią jest to, by nie popędzać maluszka, żeby mógł powoli i we własny tempie wykonywać ruchy, które z czasem będą stawały się coraz bardziej skomplikowane. Co jeszcze jest ważne? Zapytaliśmy eksperta.
Co zrobić, aby nie przeszkadzać w prawidłowym rozwoju?
– Jest kilka kluczowych potrzeb, które są bardzo ważne – jedną z nich jest permanentne dostrajanie się do jego biologicznego rytmu. Co się za tym kryje? Dostrajanie się do jego rytmu snu i czuwania, do sygnałów, czym jest zainteresowany, a czym nie, czyli m.in. co znajduje się w nazywanej przez specjalistów "przestrzeni zainteresowania", w której na początku znajduje się właśnie rodzic. W związku z tym zaczynają się schody, gdyż wymaga to bycia obecnym, ile się da od samego początku. Udowodniono, że dziecko rozwija się harmonijnie i optymalnie, tylko i wyłącznie w relacji z inną osobą i to nie może być osoba obojętna emocjonalnie. (…) Dlatego rodzice, jak najwięcej i jak najczęściej powinni być z dzieckiem – podkreśla fizjoterapeuta Paweł Zawitkowski.
Ekspert opowiedział nam także m.in. o tym, co powinno niepokoić i kiedy udać się do fizjoterapeuty. Zobacz nasze wideo!