
Nauka chodzenia zajmie dziecku cały pierwszy rok życia – a może i dłużej. To zresztą wcale nie jest jakoś bardzo długo, zważywszy na to, że dziecko w 6. miesiącu życia o swoich stopach wie mniej więcej tyle, że wyśmienicie smakują i świetnie mieszczą się w buzi! Wkładanie nóżek do ust to niezłe ćwiczenie wspomagające rozwój stawów biodrowych, a także sygnał, że najpewniej już niedługo maluch będzie gotowy do raczkowania.
O tym pamiętaj! Aby dziecięce nóżki mogły się prawidłowo rozwijać, muszą mieć dużo swobody. Nie zakładaj więc niemowlęciu sztywnych spodenek (np. dżinsowych) i nie otulaj go ciasno kocem. Spowijanie zalecane jest tylko dla noworodków!
Raczkowanie – wstęp do nauki chodzenia
Dziecko około 8. miesiąca życia zacznie się czołgać, potem przez krótki okres może raczkować do tyłu, aż wreszcie ruszy tam, gdzie poniosą go oczy. Sposobów raczkowania jest tyle, ile dzieci, ale główna zasada ruchu naprzemiennego (lewa ręka – prawa noga i odwrotnie) pozostaje zawsze taka sama. Zwróć zatem uwagę, czy niemowlę porusza się symetrycznie, raz angażując mięśnie z lewej, a raz z prawej strony. Jeżeli „oszczędza” jeden bok, powiedz o tym lekarzowi. Takie zachowanie może być oznaką np. nieprawidłowego napięcia mięśni, które czasem trzeba rehabilitować.
O tym pamiętaj! Raczkowanie wzmacnia kręgosłup, zapobiega wadom postawy, a do tego sprzyja rozwojowi mózgu. Nie jest jednak koniecznym etapem nauki chodzenia: są niemowlęta, które go omijają.
Kiedy niemowlę zacznie wstawać?
Podczas pierwszych prób wstawania maluch z pewnością o wiele częściej będzie łapał... zająca! To normalne. Nie staraj się go ratować przed każdym upadkiem, ponieważ właśnie padając i podnosząc się, poznaje swoje możliwości i uczy się równowagi. Mniej więcej w 7–8. miesiącu dziecko powinien też zacząć „sprężynować” (lekko uginać i prostować kolanka, podtrzymywany pod pachami). Właśnie wstawanie i sprężynowanie to już ostatnie wprawki przed chodzeniem.
O tym pamiętaj! Stawianie dziecka, kiedy jeszcze ono nie umie tego robić to błąd. Lekarze powtarzają, że maluch sam najlepiej wie, kiedy może ustać samodzielnie na własnych nogach.
Zobacz film! Nasz ekspert tłumaczy, kiedy dzieci zaczynają chodzić:

Chodzenie wydaje się najprostszą czynnością pod słońcem. Spacerujemy, maszerujemy, stąpamy tanecznym krokiem, nie poświęcając tym czynnościom szczególnej uwagi. Tymczasem to wcale nie jest takie proste. Chodzenie wymaga silnych, prawidłowo napiętych mięśni (i to nie tylko nóg, ale też grzbietu, klatki piersiowej itd.), rozwiniętego zmysłu równowagi i wystarczająco dojrzałego, sprawnie działającego układu nerwowego. Krok po kroku Jak dziecko uczy się tej trudnej sztuki? Stopniowo! Na początek musi zacząć kontrolować swoje ciało: najpierw głowę, potem tułów, ręce, a końcu nogi. A to musi troszeczkę potrwać! Choć jedne smyki uczą się chodzić szybciej, a inne później, wszystkie przechodzą te same fazy rozwojowe. Autorzy książki „Pierwsze 365 dni życia dziecka”, Theodor Hellbrügge i J. Hermann von Wimpffen, przedstawiają je tak: - 1. miesiąc. Maleństwo już… „chodzi”. Gdy weźmiesz je pod paszki i postawisz na stole, zacznie „maszerować” – opierać o podłoże to jedną, to drugą nóżkę. To chód automatyczny, odruch, po którym już niedługo nie pozostaje nawet ślad. I dobrze, bo tylko jego zniknięcie umożliwia dziecku naukę prawdziwego chodzenia. - 3. miesiąc. Dziecko zgina nóżki. Gdy próbujesz postawić malucha na podłodze, zegnie nogi, jakby chciał „uciec” podłożu. - 5. miesiąc. Brzdąc prostuje nóżki. Postawiony na podłodze (i trzymany pod paszkami) ma proste nogi. Potrafi nawet na sekundę czy dwie przejąć ciężar swojego ciała. Z każdym dniem radzi sobie coraz lepiej. - 7. miesiąc. Malec sprężynuje. Na przemian zgina i prostuje nóżki, odpychając się od podłoża. I bardzo mu się to podoba! - 9. miesiąc. Dziecko trzymane przez mamę lub tatę za obie rączki potrafi już stać. Umie to robić nawet przez dłuższą chwilę! - 10. miesiąc. Brzdąc z radością podciąga się do...

Kiedy dziecko zaczyna chodzić, nie robi tego idealnie. To czas radości dla rodziców z postępów dziecka, ale również powód do różnych zmartwień. Pilnowanie dziecka, by podczas nauki chodzenia nie zrobiło sobie krzywdy, jest męczące. Dodatkowo pojawia się niepokój o to, jak dziecko stawia pierwsze kroki. Wyjaśniamy, w jakim wieku dziecko powinno zacząć chodzić i jak wygląda prawidłowa nauka chodzenia. Spis treści: Kiedy dziecko zaczyna chodzić? Jak dziecko zaczyna chodzić? Jak pomóc dziecku w nauce chodzenia? Kiedy się niepokoić, gdy dziecko nie chodzi? Co niepokoi rodziców, kiedy dziecko zaczyna chodzić Kiedy dziecko zaczyna chodzić? Pierwsze samodzielne kroki dziecko najczęściej stawia około 12 miesiąca życia . Połowa dzieci zaczyna chodzić właśnie około pierwszych urodzin. Aby dziecko zaczęło chodzić i wypracowało prawidłowy wzór chodu, musi wcześniej przejść przez inne etapy rozwoju ruchowego. To nie jest tak, że przeskakuje ono od umiejętności do umiejętności, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Opanowanie kolejnych etapów rozwoju ruchowego jest przygotowaniem ciała do podejmowania nowych wyzwań i dalszego rozwoju jego sprawności, w tym chodzenia. Kiedy najwcześniej dziecko może zacząć chodzić? Najwcześniej dziecko może zacząć chodzić w 7 miesiącu życia, ale zdarza się to niezwykle rzadko. Częściej spotyka się dzieci, które zaczynają chodzić w 8 miesiącu życia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podaje 8 miesiąc życia jako najwcześniejszy moment, w którym dzieci zaczynają chodzić. Wcześniej niemowlę musi opanować inne umiejętności, które umożliwiają pionizację ciała i utrzymanie równowagi w pozycji stojącej. A to zajmuje dużo czasu. Jeśli dziecko zaczyna chodzić między 8 a 10 miesiącem życia, uznaje się je za dziecko wcześnie chodzące. Kiedy najpóźniej dziecko...

Rozwój niemowlęcia w pierwszych miesiącach życia przebiega według pewnego schematu, natomiast w drugim półroczu jest bardziej zindywidualizowany. Wiele zależy od tego, jaki maluch ma temperament, jak jest przez rodziców wychowywany, czy jest noszony ciągle na rękach, czy przebywa w ciasnym łóżeczku, czy dużo czasu spędza bawiąc się swobodnie na podłodze. Ale znajomość kalendarza rozwoju dziecka bardzo pomaga we właściwym jego wspieraniu i pomaga wychwycić ewentualne deficyty. Kołysze się w przód i w tył Zanim niemowlę zacznie raczkować , kołysze się na kolanach w przód i w tył oraz na boki, klęcząc przy tym i opierając się na rękach. Przenoszenie ciężaru ciała w taki sposób daje mu ważne informacje. Żadne dziecko nie ruszy się z miejsca, jeśli nie poczuje, że może oderwać kończynę od podłoża i tak długo trenuje, aż będzie potrafiło wykonać ten ruch. Chodzi na czworakach Sposób, w jaki dziecko raczkuje (czworakuje), ma istotne znaczenie dla całego rozwoju ruchowego. Ręce i nogi muszą poruszać się naprzemiennie, lewa ręka – prawa noga, prawa ręka – lewa noga. Maluch nie powinien kicać jak zajączek – nogi nie mogą być ciągle razem. Niedojrzałe raczkowanie (pełzanie, poruszanie się do tyłu) może trwać jedynie 2 tygodnie, potem dziecko powinno już raczkować prawidłowo. Przy wykonywaniu tej czynności żadna część ciała nie może być stale napięta. Jeśli tak jest, poradźmy się neurologa, który zaleci odpowiednie ćwiczenia. Ręce muszą opierać się o podłoże całkowicie wyprostowanymi dłońmi, palce nie mogą być zgięte, jakby dziecko chciało coś chwycić. Szczególnie ważna jest praca prawej ręki. Jeśli pracuje nieprawidłowo, w przyszłości maluch może mieć trudności z rysowaniem i pisaniem. Jeszcze nie siedzi! Dopiero, gdy dziecko całkiem sprawnie radzi sobie z raczkowaniem, jego mięśnie są odpowiednio...