Dobra, ale krótka – właśnie tak można określić dziecięcą pamięć. Ale już od pierwszych dni pracuje ona na wysokich obrotach! Noworodek pamięta kołysanki nucone przez mamę, gdy był jeszcze w jej brzuszku. Miesięczny maluch rozjaśnia się na widok znajomej twarzy. Półroczny zaś zaczyna płakać już od progu łazienki, bo np. pamięta nieudaną kąpiel. Roczne dziecko cieszy się, słysząc w telefonicznej słuchawce głos niewidzianej już od kilku tygodni babci.

Reklama

Pamięć malutkiego dziecka z każdym tygodniem działa coraz sprawniej. Dzięki niej gromadzi ono różnorodne doświadczenia, przetwarza je i na ich podstawie porządkuje swoją wiedzę o świecie.

Pamięć dziedziczy się po przodkach

Naukowcy są przekonani, że maluszek rodzi się z tzw. pamięcią gatunkową, dzięki której może się rozwijać. Pamięć tego typu powstała na przestrzeni wieków w wyniku ewolucji. Mimo że dziecko zupełnie nie zdaje sobie sprawy z jej istnienia, to z takiej pamięci korzysta już od pierwszych chwil swojego życia. Widać to gołym okiem. Maluch, choć nikt go nigdy tego nie uczył, wie, jak ssać kciuk, chwytać zabawkę, raczkować, wymawiać pierwsze słowa albo chodzić – tak samo jak ptaki wiedzą, w jaki sposób rozpostrzeć skrzydła, aby wzlecieć w powietrze.

Umiem rozpoznać mamę

Jeszcze przed porodem dziecko uczy się głosu swojej mamy, a w ciągu pierwszych dni po narodzinach zapamiętuje jej zapach i dotyk. Już kilkudniowy malec odróżni je nawet spośród wielu innych. Badacze z Uniwersytetu w Oksfordzie, udowodnili, że jeśli położymy przy prawym policzku tygodniowego maleństwa wacik nasączony pokarmem mamy, a przy lewym – drugi, pachnący mlekiem innej kobiety, prawie każde dziecko odwróci główkę we właściwą stronę!

Co dzień dziecko uczy się od nowa

W pierwszych miesiącach życia pamięć maluszka jest bardzo nietrwała. Dwie minuty – tylko tyle trwają wspomnienia noworodka. Na szczęście pamięć szybko się rozwija. Półroczne dziecko rozpozna swoją ulubioną przytulankę, nawet jeśli schowasz ją do szafy na całe dwa tygodnie. Ale uwaga! Jeżeli kilkumiesięczny maluch nie będzie widział zabawki (albo babci czy nawet taty!) przez dwa, trzy miesiące, zupełnie zapomni o jej istnieniu i nie pozna przy kolejnym spotkaniu.

Zobacz także

Dyskutuj na forum: Pamięć dziecka »
[CMS_PAGE_BREAK]

Najbardziej lubię to, co znam

Pojedyncze zdarzenia ulatują z pamięci malucha błyskawicznie, ale te, które powtarzają się regularnie, kodują się na stałe w jego umyśle. Już kilkutygodniowe niemowlę zauważa różnicę w rozkładzie dnia – i może na zmiany zareagować strachem. Codzienne rytuały – czynności, które odbywają się tak samo i następują po sobie w tym samym porządku – dają dziecku nie tylko poczucie bezpieczeństwa. Gdy maluch może przewidzieć, co będzie za chwilę, panuje nad rzeczywistością. Właśnie dlatego dziecko domaga się codziennie tych samych kołysanek albo opowiadania w kółko znanej już dobrze bajki.

Naśladuję mamę i czekam na efekt

Pod koniec pierwszego roku maluch rozpoznaje znajome przedmioty i potrafi odtwarzać widziane wcześniej sytuacje. To krok milowy w rozwoju pamięci. Co prawda dziecko nadal nie rozumie znaczenia wykonywanej czynności (dla niego ważne jest tylko jej odwzorowanie). Nie zdziw się, gdy twój ośmiomiesięczny malec sam włączy telewior i zacznie skakać po kanałach. Kiedy np. pstryka pilotem, zauważa efekty swojego działania i czuje wtedy wielką satysfakcję: „Sam to zrobiłem”. Wydarzenia, których dziecko było sprawcą, o wiele głębiej zapadają w jego pamięci.

A może o tym nie zapomnę…

Choć to pewne, że maluch nie będzie umiał przypomnieć sobie swoich pierwszych trzech lat dzieciństwa (psychologowie mówią o tzw. amnezji dziecięcej), to właśnie te zatarte w pamięci wydarzenia w głównej mierze decydują o tym, na kogo wyrośnie twoje dziecko: na optymistę czy ponuraka, na nieśmiałego introwertyka czy człowieka sukcesu. Masz na to olbrzymi wpływ. Twój maluch nie będzie pamiętał, że zawsze, kiedy płakał, brałaś go na ręce. Ale poczucie bezpieczeństwa i wiara, że nigdy nie jest się samym ze swoimi problemami, zostanie w nim na zawsze.

Ćwicz pamięć malca

To prostsze, niż myślisz. Ale uwaga – nic na siłę. Niemowlę uczy się tylko podczas zabawy.

  • Recytuj wierszyki. Rytm i rymy pomagają zapamiętywać nawet dłuższe teksty. Czytajcie codziennie i wracajcie do znanych książek.
  • Omawiaj obrazki. „Tu kotek pije mleczko, a tu biedronka siedzi na liściu”. Nie lekceważ szczegółów – maluchy zwracają na nie uwagę.

Dyskutuj na forum: Pamięć dziecka »

Reklama

Konsultacja: dr Grażyna Katra, psycholog, pracuje na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Reklama
Reklama
Reklama