Kiedy mama wcześniaka może przystawić swoje dziecko do piersi?
Wcześniaki urodzone w okolicy 35-36. tygodnia, zwykle są na tyle silne, że mogą ssać pierś mamy tuż po narodzinach. U mniejszych wcześniaków trzeba czasem poczekać z przystawieniem do piersi, a póki zadbać, żeby nie zaburzyć u nich odruchu ssania.
– Wcześniaki potrafią ssać dopiero wtedy, kiedy już umieją zbudować podciśnienie – tłumaczy Beata Sikorska, ekspert ds. laktacji firmy Medela. – Kompetencje do samodzielnego ssania piersi u wcześniaka, czyli to, czy dziecko jest gotowe do pobierania pokarmu doustnie, są oceniane w szpitalu przez logopedów albo neurologopedów, czy innych ekspertów w tej dziedzinie.
Kiedy rozpocząć próby przystawiania wcześniaka do piersi?
Kiedy tylko wcześniak jest gotowy do pobierania pokarmu doustnie, to tym samym jest gotowy na pierwsze próby ssania piersi. – Można jednak założyć, że te pierwsze próby ssania piersi przez wcześniaka będą nieudane i nieudolne – mówi ekspert Medeli.
Ważne, żeby zadbać, aby u wcześniaka, który nie jest jeszcze w stanie samodzielnie ssać piersi nie zaburzyć odruchu ssania : – Chodzi szczególnie o smoczki, którymi karmimy dziecko zanim jeszcze zostanie przystawione do piersi. Smoczki dla wcześniaków powinny umożliwiać im budowania podciśnienia, wtedy dziecko może samo kontrolować wypływ i uczyć się prawidłowego ssania – mówi Beata Sikorska.
Ekspertka tłumaczy, że wbrew pozorom, wcześniak nie potrzebuje smoczka, przez który pokarm wypływa strumieniem na tylną ścianę gardła: – Dzieci przedwcześnie urodzone nie lubią procedur związanych z jamą ustną, nie lubią też takiego nagłego podawania pokarmu na tylną ścianę gardła, wobec tego wolą, gdy mogą same kontrolować wypływ pokarmu.
Mylenie wzorca – co to takiego?
Jeżeli wcześniak nauczył się ssać w inny sposób niż ten, który występuje podczas ssania piersi, może po przystawieniu do piersi, nie umieć skutecznie pobierać pokarmu naturalnego. Takie zjawisko nazywane jest „myleniem wzorca”.
– Tradycyjne smoczki wymuszają nieprawidłowy mechanizm ssania, którego podstawą nie jest podciśnienie, ale zwykły nacisk – wyjaśnia Beata Sikorska.
To nie znaczy, że dziecko z nieprawidłowym wzorcem ssania nie może być karmione naturalnie. Można wraz z konsultantem laktacyjnym próbować przywrócić naturalny sposób ssania – niejednokrotnie to się udaje. Jeśli natomiast nie uda się go przywrócić mama może nadal podawać swój pokarm swojemu dziecku, np. poprzez butelkę, po odciągnięciu mleka laktatorem.