Niezwykła akcja, która przynosi ogromne korzyści dla dzieci zbyt wcześnie urodzonych, rozprzestrzenia się po świecie niczym błyskawica. Od czego się zaczęło? Jak zwykle od dobrych chęci... Mama przebywająca z dziećmi w szpitalu , postanowiła wesprzeć oddział dziecięcy własnoręcznie wykonanymi maskotkami. Brak odzewu ze strony władz szpitala, nie zniechęcił jej, więc zebrawszy ochotniczki, znalazła inne możliwości, by chore dzieci miały czym się bawić . Z czasem dowiedziała się o akcji "Ośmiorniczki dla wcześniaków", propagowanej w Polsce przez Joannę Kmieć Kubiak. Postanowiła przyłączyć się i znaleźć osoby, które potrafią "dziergać". Do współpracy zaprasza każdego kto ma chwilę czasu i z kłębuszka włóczki, potrafi wykonać małą ośmiornicę. Dlaczego ośmiorniczki? Odpowiedź jest dość banalna, choć i niezwykle pomysłowa zarazem. Macki ośmiornicy przypominają bowiem wcześniakom pępowinę, którą to bardzo chętnie bawią się przebywając w brzuszku mamusi. Kiedy taką ośmiornicę położy się obok dzieciątka, ma on poczucie bliskości , odnajduje znajome kształty, zyskuje poczucie bezpieczeństwa i szybciej adaptuje się do nowego środowiska. Trzymanie w maleńkich rączkach macki ośmiorniczki, pozwala wcześniakowi lepiej znieść pierwsze i najtrudniejsze chwile poza brzuszkiem mamy. Zabawki dla 2 miesięcznego dziecka - opinie Jak zrobić taką maskotkę? Jak zapewnia pomysłodawczyni, nie jest to trudne zadanie. Wystarczy szydełko o grubości 3 lub 3,5 mm, dobrej jakości bawełniana pojedyncza włóczka, oraz wypełnienie środka poliestrem, który zniesie pranie w temp. 60 st.C. Długość macki nie może przekraczać 22 cm, ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Taką maskotkę, mama może ponosić chwilę blisko ciała, gdyż bawełna łatwo chłonie zapachy dziecko może dodatkowo czuć zapach mamusi. Czasem wystarczy...
Odległe problemy wcześniactwa często wiążą się z uszkodzeniami układu nerwowego oraz wzroku dziecka.
– Płuca zupełnie niedojrzałe, nieprzystosowane do pracy . Zmiany powstałe w płucach są poważne i długo trwa ich przebudowa.
Wcześniak potrzebuje bliskości mamy
– Nawet jeśli mamy czują się bezradne po przedwczesnym porodzie, to czują się tak tylko przez chwilę – mówi prof. Dobrzańska. – To bardzo dzielne kobiety, które bardzo szybko przyzwyczajają się do nowych warunków, w których muszą dziecku towarzyszyć, być przy nim. To jest niezwykle ważne – podkreśla.
Profesor tłumaczy, że to brutalne przerwanie warunków rozwoju w łonie mamy może zostać złagodzone właśnie dzięki obecność mamy przy dziecka:
– Ten sam rytm serca, ten sam głos. Dotyk mamy, przytulanie, oczywiście kiedy już będzie można przytulać wcześniaka, działa bardzo korzystnie dla rozwoju dziecka. Dlatego staramy się możliwie jak najwcześniej zastąpić to ciepło z inkubatora zastąpić