Rodzice oczekujący pojawienia się na świecie swojej kruszynki mówią do brzuszka, opowiadają mu, jak im minął dzień, śpiewają, szepczą i mruczą. Warto podkreślić, że dziecko w brzuchu mamy słyszy dźwięki, które dochodzą do niego z zewnątrz. Co ciekawe, pod ich wpływem nie tylko cały maluch się porusza, ale wykazano, że ruszają się także jego mięśnie twarzy1. Tym samym można przypuszczać, że gdy śpiewasz dziecku ulubioną kołysankę, maluszek może nie tylko do niej radośnie „pląsać”, ale również (nieświadomie, oczywiście) szeroko się uśmiechać.

Reklama

Co warto wiedzieć o słuchu dziecka?

Słuch u dziecka rozwija się już w pierwszym trymestrze ciąży. To zmysł, który jest najlepiej rozwinięty na tak wczesnej fazie rozwoju. Około 4.-5. miesiąca ciąży maluszek nie dość, że słyszy dźwięki z zewnątrz, to także na nie reaguje. Oprócz tego, już w okresie płodowym rozwija się u niego pamięć słuchowa. To właśnie dzięki niej noworodki po urodzeniu odróżniają głos mamy i taty od innych głosów. Co więcej, maluszki, którym rodzice śpiewali, gdy były jeszcze w brzuszku, po przyjściu na świat uspokajają się, gdy słyszą tę samą melodię. Warto także pamiętać, że prawidłowo ukształtowane funkcje słuchowe warunkują właściwy rozwój mowy u dziecka.

Jak poprzez muzykę budować relację rodzic-dziecko?

Redakcja Mamo To Ja: Jak muzyka wpływa na rozwój dziecka?
Daniel Ebertowski, twórca szkoły umuzykalniającej dla niemowląt i małych dzieci w Poznaniu, współautor pakietu umuzykalniającego dla dzieci w przedszkolach i szkołach pn. "MUSICARIUM", dyrygent, producent i menadżer kultury: – Zacznijmy od tego, że muzyka, a właściwie dźwięki wydobywane przez maleństwo, są dla niego jedynym „językiem” komunikacji ze światem, nim wypowie swoje pierwsze słowa. Dzięki nim może się nie tylko porozumiewać, ale również wyrażać swoje emocje. Dźwięki są dla maluszków czymś zupełnie naturalnym. Muzyka pomaga zredukować stres i korzystnie wpływa na samopoczucie dziecka oraz jego rodziców czy opiekunów.
Redakcja: Jakie korzyści wynikają ze wspólnego muzykowania, umuzykalniania?
Wspólne muzykowanie to niewątpliwie ogromna satysfakcja dla rodziców i maluszka. Łatwo przy tym można zauważyć jaką radość maluchowi daje muzyka, jej słuchanie i tworzenie. Dlatego tak popularne są zajęcia umuzykalniające dla niemowląt i małych dzieci. Pozwalają one nawiązać niespotykaną więź emocjonalną rodzic-dziecko. Rozwijają motorykę i koordynację ruchową. Przy dźwiękach muzyki ciało malca reaguje (porusza się) naturalnie i bez ograniczeń. Aktywne tworzenie muzyki ułatwia naukę języków, rozwija prawą półkulę mózgu, która jest odpowiedzialna za zmysł artystyczny i odbieranie sztuki.
Redakcja: Kiedy dziecko jest najbardziej podatne na naukę muzyki?
Prawdę mówiąc, to w okresie sensytywnym, który rozpoczyna się już na etapie ciąży i trwa do około 4 roku życia. Wówczas niemowlę, dziecko poznaje świat i chłonie wszystko. Naśladuje swoich rodziców czy opiekunów, dlatego wtedy (ale i nie tylko) warto mu śpiewać oraz prezentować różnorodne dźwięki np. na wspólnych zajęciach umuzykalniających, podczas słuchania, śpiewania i tworzenia muzyki. Warto więc wprowadzać muzykę w życie dziecka najwcześniej, gdy to możliwe.

Zobacz także

Jak śpiewanie wpływa na rozwój wcześniaka?

Już w 25. tygodniu życia płodowego dziecko ma właściwie rozwinięty słuch. Zwykle między 31. i 33. tygodniem rozpoznaje głos mamy, a między 34. a 36. odróżnia intonację głosu – czy jest spokojny, zdenerwowany, radosny. Dlatego też maluch przebywający na oddziale intensywnej terapii wymaga opieki, która będzie uwzględniała jego wrażliwość na dźwięki. Trzeba pamiętać, że dla tej kruszynki dźwięk powyżej 45 decybeli może źle wpłynąć na parametry życiowe. Z kolei ciche mówienie lub śpiewanie może przyspieszyć wzrost wcześniaka, zmniejszyć odczuwanie bólu, pobudzić odruch ssania oraz korzystnie wpłynąć na rozwój mowy.

„Śpiewanie dziecku w każdym wieku pozytywnie wpływa na prawidłową pracę serca, poprawia samopoczucie oraz nastrój zarówno rodzica, jak i malucha. Muzyka wspomaga i poprawia koncentrację oraz pracę mózgu, stymuluje również pamięć, inteligencję emocjonalną. Już w połowie ubiegłego wieku przeprowadzone badania wskazywały, że udział w zajęciach umuzykalniających znacznie poprawia umiejętności psychosomatyczne, społeczne, poznawcze i słuchowe. Aktywne muzykowanie doskonale stymuluje obie półkule, jednocześnie angażując malca ruchowo. Nie ma złej chwili na śpiewanie swojemu dziecku, każda pora dnia, a nawet nocy jest wprost idealna. Pomoże również rodzicom rozładować napięcie. Zachęcam do śpiewania i jeszcze raz śpiewania!” podkreśla Daniel Ebertowski.

Ekspert dodaje także, że muzyka stymuluje ruch bezwarunkowy, który w wielu przypadkach może być bardzo istotny dla dalszego rozwoju. Śpiewanie maluszkowi pomaga poradzić sobie z przykurczem mięśniowym, często występującym u dzieci przedwcześnie urodzonych.

Ukołysz maluszka do snu

Wcześniaki przesypiają 97% doby. W tym czasie rosną, rozwijają się ich narządy, a także wzrasta odporność. Aby ich sen był spokojny i ciągły, należy zadbać o ich komfort. Oprócz troskliwego dotyku podczas zabiegów pielęgnacyjnych i medycznych, bliskości i czułego głosu, pomocne będą także specjalnie zaprojektowane pieluszki dla wcześniaków – Pampers Preemie Protection. Zapewniają komfort, gdyż są w pełni dostosowane do ich potrzeb. Mogą z nich korzystać maluchy o masie ciała poniżej 2,5 kg, te najbardziej wrażliwe o masie ciała poniżej 1,5 kg czy nawet poniżej 800 g. Do tego są jedwabiście miękkie oraz pozwalają na zapięcie na całej powierzchni.

materiały prasowe
Reklama

Materiał powstał przy udziale marki Pampers
1 Kurkowski Z., Rozwój funkcji słuchowych u małego dziecka. Audiofonologia, tom XXI, 2002, s. 23-32.

Reklama
Reklama
Reklama