Jestem mamą miesięcznego chłopca. Wczoraj wybraliśmy się z mężem na szybkie zakupy, zostawiając synka z babcią. W sklepie zobaczyłam parę z dzieckiem niewiele starszym od naszego Maciusia. Od kiedy można przebywać z dzieckiem w supermarkecie? Iza

Reklama

Niestety, coraz częściej na zakupach z rodzicami można zobaczyć nawet noworodki. A przecież tak maleńkie dziecko przychodzi na świat z niedojrzałym układem immunologicznym. Jest szczególnie narażone na infekcje, a w sklepie nietrudno przecież spotkać zakatarzonego klienta. Biegające między półkami kilkulatki mogą być nosicielami wirusów (choroby wieku dziecięcego mają bowiem różny okres inkubacji i zdrowy z pozoru przedszkolak może już być zakażony np. wirusem ospy).

Poza tym, nawet zdrowi ludzie są nosicielami różnych bakterii (głównie w nosie i gardle). Dlatego nie należy pozwalać nieznajomym na bliskie kontakty z dzieckiem, np. na dotykanie jego rączek (które wkrótce włoży do buzi). Oprócz tego centra handlowe to jaskrawe sztuczne światło, hałas, natłok kolorów, częste zmiany temperatur (klimatyzacja, lodówki). To za dużo „wrażeń” dla niedojrzałego układu nerwowego. Na zakupy do supermarketu można zabierać dziecko od ukończenia przez nie 12. miesiąca życia. Pierwsze wyjście do niedużej, cichej restauracji można zaplanować, kiedy dziecko skończy 4-6 miesięcy.

Reklama

Przeczytaj też: wiosenny spacer z niemowlakiem oraz jak się przygotować do jesiennego spaceru z niemowlakiem

Konsultacja merytoryczna

Prof. dr hab. n. med. Ewa Helwich

Specjalistka neonatologii i chorób płuc, Konsultant Krajowy w dziedzinie neonatologii, ponadto konsultantka w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie oraz członkini Rady Naukowej IPCZD. Jej głównymi kierunkami zainteresowań są wczesne uszkodzenia mózgu, ich ewolucja kliniczna i wpływ na rozwój
Reklama
Reklama
Reklama