Niestety, w komunikacie UOKiK nie znajdziemy konkretnych marek produktów, których nie należy kupować. Na podstawie kontroli zleconej Inspekcji Handlowej urząd pokazuje, na co zwracać uwagę podczas zakupów sprzętów dla dzieci. Poza tym eliminuje z rynku sprzęty nienadające się dla najmłodszych. To ważna wskazówka przy kompletowaniu wyprawki dla niemowlaka.

Reklama

Co kontrolowała Inspekcja Handlowa?

Inspektorzy oceniali łóżeczka, kołyski, kojce i nosidełka w ostatnim kwartale 2017 r., skupiając się na ich bezpieczeństwie i oznakowaniu. Kontrolowano głównie sklepy, ale też hurtownie, producentów, pierwszych dystrybutorów i importera. Przebadano naprawdę dużo sprzętów: 213 łóżeczek i kołysek, 108 nosidełek miękkich i plecaków z ramą oraz 22 kojce. Wątpliwości wzbudziły nieprawidłowe oznakowanie i braki w instrukcjach, a w kilku przypadkach – także wadliwa konstrukcja.

Co zarzucano producentom?

Inspekcja Handlowa zakwestionowała 34,4 proc. skontrolowanych produktów. Ponad 60 proc. z nich pochodziło od producentów polskich, 22 proc. z importu, a prawie 12 proc. spoza Unii Europejskiej. Nieprawidłowości to m.in.:

  • brak oparcia dla główki dziecka w nosidełkach
  • zbyt duże odstępy między listwami na dnie łóżka
  • w przypadku nosidełek brak informacji o dopuszczalnej wadze lub wieku dziecka
  • brak instrukcji, ostrzeżeń lub danych producenta.

Większość nieprawidłowości polegających na złym oznakowaniu przedsiębiorcy usunęli już w trakcie kontroli. W 6 przypadkach UOKiK wszczął postępowania administracyjne. Jedno z nich już się zakończyło – UOKiK nakazał, by producent łóżeczek wycofał je z rynku.

Zobacz też: 7 pytań o bezpieczne zabawki

Zobacz także

Jak kupować łóżeczka, kojce, nosidełka i kołyski?

Jeśli planujesz kupić łóżeczko, kojec, kołyskę albo nosidełko, koniecznie zwróć uwagę na to, by:

  • drewno, materiały drewnopochodne i materiały pochodzenia roślinnego nie miały śladów zgnilizny i ataku owadów
  • części metalowe w strefie dostępnej dla dziecka były wykonane z materiałów odpornych na korozję lub były zabezpieczone przed korozją
  • odkryte narożniki i części wystające były zaokrąglone, bez zadziorów i ostrych krawędzi oraz ostrych elementów, jak np. zszywki, gwoździe lub wkręty
  • nie było żadnych otwartych końców rur
  • układ kołysania łóżeczka lub kołyski był wyposażony w mechanizm blokujący i był poruszany wyłącznie przez bezpośrednie popychanie lub pociąganie ręką, a nie napędzany silnikiem elektrycznym lub innym mechanizmem
  • łóżeczka lub kołyski, których korpusem można kołysać, były tak skonstruowane, aby dziecko nie odniosło żadnych obrażeń wskutek kołysania
  • przestawienie regulowanego dna łóżeczka lub kojca z położenia wyższego na niższe nie było możliwe bez użycia narzędzia
  • żaden element, który jest przewidziany do odłączania bez użycia narzędzi, np. w nosidełku lub kojcu, nie był na tyle mały, że dziecko mogłoby go połknąć (czyli mieści się w cylindrze do badania małych części, którego kształt imituje przełyk dziecka), bo istnieje ryzyko, że dziecko oderwie taki element i wsadzi do buzi
  • nosidełko przeznaczone dla dzieci w wieku do 4 miesięcy miało podparcie dla główki
  • etykiety samoprzylepne i naklejki nie były dostępne dla dziecka będącego w kojcu lub w łóżku
  • łóżka lub kojce składające się do środka były wyposażone w co najmniej dwa mechanizmy blokujące,
  • produkty były zaopatrzone w informacje i ostrzeżenia niezbędne do pełnego i bezpiecznego użytkowania.
Jak kupować łóżeczko?
mat. pras. UOKiK

Masz wątpliwości co do produktów dostępnych w sklepach? Skontaktuj się z Inspekcją Handlową.

Reklama

Źródło: UOKiK

Reklama
Reklama
Reklama