Reklama

Rodzice często obawiają się, że szczepionki są eksperymentem, a dopiero po latach okaże się, jakie naprawdę wywołały skutki. Jak szczepionki są kontrolowane – mówi prof. Ewa Augustynowicz, kierownik Pracowni Badania Szczepionek w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego-Państwowym Zakładzie Higieny.

Reklama

Szczepionki są bezpieczne? Jak są badane, zanim zostaną wprowadzone na rynek?

Szczepionki są bezpieczne, mamy dużo dowodów, które to potwierdzają. Każda szczepionka, zanim zostanie wprowadzona na rynek, najpierw musi być zarejestrowana. Żeby to się stało, musi przejść ogromną liczbę badań.
Zanim to się stanie, musi przejść wiele badań – w laboratoriach, na zwierzętach, potem wiele etapów badań klinicznych na ludziach. Badania trwają bardzo długo, podlegają restrykcyjnym wymaganiom. Kilka lat trwa, zanim szczepionka zostanie wprowadzona na rynek.
Jeśli kolejne fazy badań klinicznych, w których badana jest szczepionka, są zadowalające, przygotowuje się całą dokumentację dotyczącą procesu wytwarzania szczepionki. Szczepionka podlega procesowi rejestracji – eksperci raz jeszcze oceniają wszystkie wyniki badań, jakość szczepionki, sprawdzają, czy wszystkie substancje występują w niej w ilości zadeklarowanej przez wytwórcę.
Za ten proces odpowiadają wyznaczone instytucje. W Polsce jest to Urząd Rejestracji Leków, Wyrobów Leczniczych i Produktów Biobójczych, w Europie – Europejska Agencja Leków (EMA).

Później, gdy szczepionka znajdzie się na rynku – ktoś ją kontroluje?

Szczepionki są wyjątkowymi produktami leczniczymi – każda seria jest kontrolowana przez laboratoria niezależne od producentów. Taka sytuacja nie ma miejsca w przypadku innych farmaceutyków.

Reklama

Szczepionki są nie tylko badane przez producentów?

Szczepionki, podobnie jak wszystkie leki, są kontrolowane przez producentów. Dodatkowo jednak są badane przez niezależne od producentów laboratoria. To jest dodatkowy proces kontroli.
Dlatego możemy mówić, że rzeczywiście szczepionki obecne w Polsce są bezpieczne. Wszystkie serie szczepionek dostępne na rynku są również kontrolowane później – dba o to Główny Inspektorat Sanitarny (GIS).
Zobacz także: Ważna rozmowa o szczepieniach – autyzm, powikłania, spisek firm...

Reklama
Reklama
Reklama