Reklama

Najczęściej u małego dziecka biegunka wcale nie jest spowodowana zatruciem pokarmowym, tylko wirusami. A ściślej mówiąc: rotawirusami (nazwa pochodzi od łacińskiego słowa „rota”, oznaczającego koło; rzeczywiście te wirusy mają kulisty kształt). Są niewielkie, za to bardzo zakaźne: wystarczy kilkanaście, żeby spowodować infekcję. Chory lub nosiciel wydala ich – wraz z kałem – miliony. Biegunka u malca jest niebezpieczna, warto więc wiedzieć, jak pokonać rotawirusy.

Reklama

W jaki sposób dochodzi do zakażenia?
Drogą kropelkową lub pokarmową. Wystarczy, że chory kichnie, albo dziecko weźmie do buzi zabawkę, na której są rotawirusy. Przedostają się one do jelita cienkiego, wnikają w błonę śluzową i tam bardzo szybko się namnażają. W ciągu 24 godzin z kilkunastu wirusów powstają biliony. Każdy z nich produkuje silne toksyny. Pojawia się biegunka.

Jakie są objawy biegunki rotawirusowej?
Bardzo charakterystyczne. Zwykle jest to niewielka gorączka oraz wymioty, niekiedy bardzo intensywne. Dziecko zaczyna oddawać wodniste, czasem wręcz tryskające stolce. Biegunce mogą towarzyszyć bóle brzucha, a czasem także katar i kaszel. Chorobę często mylnie nazywa się grypą żołądkową. Nie ma ona jednak nic wspólnego z grypą – ani sezonową, ani A/H1N1. Jej przyczyną nie jest bowiem wirus grypy, tylko rotawirus.

Czy choroba może być niebezpieczna?
Tak. Biegunka rotawirusowa jest groźna zwłaszcza dla niemowląt, a już szczególnie dla wcześniaków. Najmłodsze dzieci mają bowiem jeszcze niesprawnie działający system odpornościowy. Im młodsze dziecko, tym przebieg choroby może być cięższy. Biegunka prowadzi do odwodnienia organizmu, a ono może być niebezpieczne, nawet doprowadzić do śmierci. Właśnie dlatego biegunki u małego dziecka nie wolno lekceważyć.

Jak mogę skutecznie pomóc malcowi, który ma biegunkę?
Jeśli dotyczy to niemowlęcia w pierwszym półroczu życia, to trzeba jak najszybciej skontaktować się z lekarzem, szczególnie gdy maluszek również wymiotuje. Często konieczny jest wtedy pobyt w szpitalu, a nawet podawanie kroplówki, żeby zapobiec odwodnieniu. W przypadku starszego dziecka, jeśli ogólnie dobrze się czuje, można spróbować leczyć je w domu. Bardzo pomaga dieta (kleik ryżowy oraz marchwianka, czyli zupka ugotowana z samej marchwi, którą trzeba zmiksować, ze szczyptą soli). Warto podawać probiotyk (np. Dicoflor, Lacidofil, Trilac), preparaty zawierające składniki mineralne (Floridral, Orsalit, ORS 200), a także specjalny preparat na biegunkę Humana HN z prebiotykiem. Trzeba pilnować, by dziecko dużo piło (co najmniej 1–1,5 litra dziennie, licząc razem z płynami, które dostaje w zupie). Jeśli stan zdrowia smyka nie poprawia się, trzeba iść do lekarza.

Dyskutuj na forum: Szczepić na rotawirusy czy nie?
[CMS_PAGE_BREAK]

Da się uchronić malca przed zakażeniem?
Tak. Najlepszym sposobem ochrony jest podanie szczepionki przeciw rotawirusom. Są w tej chwili dwa preparaty: Rotarix oraz RotaTeq. Różnią się liczbą szczepów wirusa zawartych w szczepionce. Obydwie są bardzo skuteczne w zapobieganiu ciężkim biegunkom. Szczepienie można rozpocząć, gdy malec skończy sześć tygodni. W przypadku Rotarixu niezbędne jest podanie dwóch dawek, a przypadku RotaTequ – trzech. Cały cykl trzeba jednak zakończyć przed 26. tygodniem życia malca.

Tę szczepionkę można podać dziecku równocześnie z innymi?
Tak (jedyny wyjątek to żywa szczepionka na polio). Preparat przeciw rotawirusom jest wygodny, bo dziecko dostaje go doustnie, oraz bezpieczny (mogą go dostawać również wcześniaki). Oczywiście za każdym razem o szczepieniu musi zadecydować lekarz po dokładnym zbadaniu malca.

W 100 proc. chroni przed rotawirusami?
Nie, zresztą żadna szczepionka nie daje takiego zabezpieczenia. Szczepienie chroni jednak prawie w 100 proc. przed ciężkimi postaciami biegunki rotawirusowej – takimi, które wymagają hospitalizacji. Czyli jeśli nawet dziecko się zarazi, to przebieg infekcji będzie u niego znacznie lżejszy.

Uwaga na odwodnienie
Suche usta, płacz bez łez, senność, ciemny kolor moczu i coraz rzadsze oddawanie go – to mogą być objawy odwodnienia. Dobrym sprawdzianem jest także tzw. test skórny. Chwyć dwoma palcami fałd skóry malca na brzuchu. Gdy puścisz, powinna od razu się rozprostować. Uwaga: jeśli zauważysz objawy odwodnienia, jak najszybciej jedź z malcem do szpitala!

Dyskutuj na forum: Szczepić na rotawirusy czy nie?

Konsultacja: dr Wojciech Trzeciakowski, pediatra, neonatolog Centrum Zdrowia Dziecka.

mtj_dopisek.gif
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama