Krzywica występuje już dziś dość rzadko dzięki temu, że dzieci w pierwszym roku życia dostają witaminę D3 w kroplach lub w mleku modyfikowanym. Jest ona też wytwarzana w skórze dziecka pod wpływem światła słonecznego. Ale nie lekceważ tej choroby, bo może się ona przydarzyć każdemu dziecku.
W naszym klimacie na niedobór witaminy D narażone są szczególnie maluchy między trzecim miesiącem a drugim rokiem życia. A także dzieci mieszkające w dużych miastach – bo znaczna część promieni ultrafioletowych pochłaniana jest przez dym i kurz znajdujące się w powietrzu. W chłodnej porze roku (jesienią i zimą) to zjawisko jest jeszcze bardziej nasilone. Warto też pamiętać, że powszechnie stosowane kremy z filtrami przeciwsłonecznymi skutecznie blokują naturalny proces tworzenia się w skórze witaminy D.

Reklama

1. Dlaczego podawanie witaminy D3 jest ważne?

W pierwszym roku życia dziecko rośnie i zwiększa swoją wagę w szybkim tempie. A do tego niezbędna jest odpowiednia ilość witaminy D3. Jej brak powoduje problemy z wchłanianiem wapnia (budulec kości), a w konsekwencji spadek poziomu tego minerału we krwi i nadmierne wydzielanie fosforanów z moczem.

Organizm niemowlęcia dąży do zachowania prawidłowego poziomu wapnia, więc zużywa ten zawarty w kościach. To może doprowadzić do odwapnienia kości, a potem krzywicy.

Zobacz też: Czy twoje dziecko ma wystarczająco dużo wapnia?

2. Czy o zapobieganiu krzywicy trzeba myśleć już w okresie ciąży?

Jeśli spodziewasz się dziecka, powinnaś dbać nie tylko o to, by w twojej diecie znalazły się warzywa, owoce, mleko, masło, jajka, chude mięso i tłuste, najlepiej morskie ryby. Ważne jest też, by przebywać na świeżym powietrzu, chodzić na spacery (szczególnie w słoneczne dni). W ostatnim trymestrze ciąży warto też przyjmować witaminę D3 w ilości zaleconej przez lekarza. Pamiętaj, że ta witamina zawarta jest w preparatach dla kobiet w ciąży, więc dodatkowe jej przyjmowanie trzeba uzgodnić z lekarzem. Jeszcze będąc w twoim brzuszku, rozwijające się dziecko gromadzi zapasy witaminy D, które wyczerpują się pod koniec pierwszego miesiąca po urodzeniu.

3. Jakie są objawy krzywicy?

Pierwsze symptomy krzywicy to drażliwość i niepokój u dziecka, mniejsza odporność, nadmierne pocenie się główki w trakcie snu i karmienia, a także rozmiękanie i spłaszczenie kości z tyłu główki (potylicy). Ciemiączko przednie u małego dziecka jest duże, a jego zarastanie może być opóźnione. Czasem zauważa się deformację klatki piersiowej (pogrubione połączenie żeber z przodu) i duży, „rozlany” brzuszek. Bywa, że dziecko ma odstające żebra. Dziecko, które skończyło roczek, może mieć tzw. guzy czołowe (dwie wypukłości na czole), bywa, że nóżki dziecka zaczynającego chodzić mają kształt litery O lub X (choć nie zawsze świadczy to o krzywicy), a później także występuje płaskostopie. Około drugiego roku życia krzywica często sama mija, zmienia się bowiem dieta dziecka. Więcej przebywa ono na powietrzu i słońcu. Niestety, niektóre objawy choroby (np. zniekształcenia kości) mogą się utrwalić i zostać na całe życie.

Zobacz także

Zobacz też: Niedobór wapnia i witaminy D u dziecka

4. Które dzieci są bardziej narażone na tę chorobę?

Niedobór witaminy D częściej miewają wcześniaki, dzieci z ciąży bliźniaczej, a także duże, szybko rosnące niemowlęta. Podobnie jak dzieci otyłe oraz te karmione niewitaminizowanym mlekiem i nieotrzymujące witaminy D3 w kroplach. Krzywica może się pojawiać u dzieci leczonych lekami przeciwdrgawkowymi, chorujących na biegunki, choroby związane ze złym wchłanianiem. A także u maluchów często zapadających na infekcje czy przekarmianych krowim mlekiem.

5. Ile witaminy D3 musi dostawać maluch?

Dzieciom karmionym mlekiem modyfikowanym nie trzeba dodatkowo podawać witaminy D3, bo wystarczająca jej ilość jest w mieszance. W 100 ml mleka modyfikowanego początkowego jest ok. 40–50 jednostek tej witaminy. Jeśli dziecko ma dobry apetyt i pije chętnie, jego zapotrzebowanie na witaminę D jest zaspokojone. Dzieci karmione piersią powinny dostawać 400 jednostek witaminy D3 (jedna kropla) dziennie, bo pokarm mamy, choć bardzo wartościowy, zawiera jej zbyt mało, ale nawet ta niewielka ilość jest świetnie przyswajalna. Dzienna dawka witaminy D3 w pierwszym roku życia nie powinna być przekroczona.

Zobacz też: Kości mocne jak stal

6. Od kiedy rozpocząć podawanie witaminy D3?

To sprawa indywidualna. Moment rozpoczęcia podawania witaminy D3 noworodkowi zależy od tego, czy mama w ostatnim trymestrze ciąży przyjmowała tę witaminę, czy też nie. Jeśli tak, dziecku podaje się ją dopiero od trzeciego tygodnia życia. Jeżeli nie, to od pierwszych dni po urodzeniu. Witamina D3 jest rozpuszczalna w tłuszczach, dlatego należy podawać ją przed karmieniem wprost do buzi. Stosowanie witaminy D3 trzeba kontynuować też w drugim roku życia jesienią, zimą i wczesną wiosną.

7. Czy nadmiar tej witaminy szkodzi?

Tak. Dziecko, które przez dłuższy czas dostawało za dużo witaminy D3, traci apetyt, może mieć nudności, zaparcia, chce częściej pić i często robi siusiu. Przedawkowanie witaminy D3 przyczynia się też do powstawania kamicy nerkowej. Objawy te występują jednak bardzo rzadko.

Reklama

Zobacz też: Dlaczego spacery są ważne

td_dopisek.gif
Reklama
Reklama
Reklama