Nie raz i nie dwa miałaś ochotę uciec, gdy nie udawało ci się uspokoić płaczącego dziecka. Wiele mam tak ma... To zresztą lepsze niż np. krzyczenie na nic nierozumiejącego maluszka. Ale jeszcze lepiej wziąć kilka głębszych oddechów i pomyśleć, że dziecko nie robi ci na złość, niczego nie wymusza - tylko po prostu nie potrafi ci powiedzieć, co mu dolega lub czego mu brakuje.

Reklama

Dlaczego nie warto zostawiać dziecka, by się wypłakało?

Bo to tak naprawdę nie pomoże tobie, a jemu może zaszkodzić. Nie zostawiaj płaczącego dziecka samego w nadziei, że nauczy się samo zasypiać. I nawet jeśli padasz ze zmęczenia, bo od tygodni nie przespałaś ani jednej nocy w całości, to pamiętaj, że ten trudny czas w końcu minie! Jeśli zostawisz płaczącego malucha w ciemnym pokoju, zamkniesz drzwi i zatkasz sobie uszy, on nadal będzie płakał. W dodatku dla dziecka to ogromny stres. Pamiętaj: niemowlę nie płacze, by coś na tobie wymusić. Ono potrzebuje twojej miłości i troski. A gdy zostawisz je samo, traci poczucia bezpieczeństwa, które kiedyś, w przyszłości być może będzie chciało sobie jakoś skompensować.

Zobacz też: Prezenty dla mam, które ułatwiają życie

Reklama

Posłuchaj swojego instynktu!

Nie słuchaj tych, którzy radzą, by nie przejmować się płaczem dziecka. Posłuchaj swojego instynktu. Ma go każda mama! Gdy słyszysz płacz dziecka, to czujesz, że musisz je utulić, prawda? To właśnie on! I choć jesteś teraz zmęczona, to pamiętaj, że to minie, a twoje dziecko w końcu zacznie przesypiać noce (w końcu wszyscy się tego uczymy, prawda?). Niestety, na razie musisz być cierpliwa! I nie zostawiać płaczącego dziecka, żeby się wypłakało w nadziei, że nauczy się samo zasypiać.

Reklama
Reklama
Reklama