Reklama

Zdarza się, że dziecko ząbkuje niepostrzeżenie, zwykle jednak mama sama zauważa, że zbliża się ta „wielka chwila”. Przy wyrzynającym się zębie może wystąpić lekki stan zapalny (jest zaczerwienione, opuchnięte, tkliwe). Ząb przebija się przez dziąsło, a to powoduje ból – dlatego objawem ząbkowania jest m.in. brak apetytu. Maluch często jest też bardziej płaczliwy i niespokojny. Co pomoże na ząbkowanie i jak pielęgnować jamę ustną dziecka?

Reklama

Sposoby na ząbkowanie: prawidłowa higiena to podstawa

Niemowlak podczas ząbkowania wszystko wkłada do buzi: zabawki, rożek kołderki, własne piąstki... Dlatego często myj zabawki i pilnuj, by dziecko nie wkładało sobie do buźki brudnych rzeczy. Przede wszystkim jednak przynajmniej raz dziennie, najlepiej wieczorem, przecieraj dziąsła malca gazikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie. Kiedy mleczak już się pojawi, kup pierwszą szczoteczkę (klasyczną lub zakładaną na palec) i każdego dnia szczotkuj nią białą perełkę.

Co na ząbkowanie? Gryzak!

Na bolesne ząbkowanie pomoże też coś do gryzienia. Najlepiej, by był to specjalny gryzaczek – dzięki niemu maluch nie uszkodzi swoich opuchniętych dziąseł. Możesz także wybrać gryzak wypełniony w środku wodą – najpierw włóż go na parę chwil do lodówki (ale nie do zamrażarki!) i podaj dziecku lekko schłodzony. Zimno z pewnością zmniejszy ból i opuchliznę. Przy ząbkowaniu mogą sprawdzić się także domowe sposoby. Jeśli malec je już nie tylko mleko, daj mu do rączki kawałek schłodzonego jabłka lub marchewki. Pamiętaj jednak, by w tym czasie być cały czas przy nim (bo może się odgryzionym kawałkiem zakrztusić).

Domowy sposób na ząbkowanie: delikatny masaż dziąseł

To bardzo proste i skuteczne rozwiązanie. Umyj ręce i palcem zacznij delikatnie masować dziąsła dziecka. Początkowo maluch może płakać, bo nacisk na rozpulchnione dziąsła sprawia ból. Ale już wkrótce przekonasz się, że taki masaż przyniesie mu ulgę.

Na bolesne ząbkowanie: specjalny żel

Popularnym sposobem na ząbkowanie jest specjalny żel. Podczas robienia masażu możesz nałożyć na dziąsła malucha niewielką ilość żelu na ząbkowanie. W aptece masz do wyboru wiele preparatów o różnych składach. Wszystkie tego typu produkty mają działanie przeciwzapalne (a więc zapobiegają rozwojowi bakterii) i co najważniejsze – przeciwbólowe, dlatego dziecko po nałożeniu i wmasowaniu żelu szybko odczuje ulgę. Pamiętaj jednak, by nie przekraczać dawek podanych na opakowaniu i nie stosować preparatu zbyt często. Taki żel jest lekiem i przedawkowany może dziecku zaszkodzić!

Oto kilka preparatów, które kupisz niemal w każdej aptece:

  • Anaftin baby żel na ząbkowanie,
  • Calgel,
  • Dentinox,
  • Bobodent,
  • Kin-Baby.

Co na ząbkowanie u niemowląt? Częste ssanie

Dzieci są sprytne i same instynktownie chcą sobie pomóc. Dlatego z takim uwielbieniem ssą pierś czy butelkę, by rozmasować dziąsła. Jeśli nie masz już siły, bo maluch niemal bez przerwy siedziałby przy piersi, podaj mu smoczek. Stosowany raz, dwa razy dziennie, przez kilkanaście minut, na pewno smykowi nie zaszkodzi. I jeszcze jedno: nie pozwalaj, by twoje dziecko gryzło ci brodawki. Jeśli jego ssanie boli cię, natychmiast wyjmij mu pierś. Malec musi wiedzieć, że tak nie wolno robić.

Dziecko ząbkuje? Bądź cierpliwa

Bywa i tak, że dziecko domaga się częściej piersi (albo butelki), bo chce ulżyć swoim dziąsłom, ale po kilku ruchach ssących wypuszcza z płaczem brodawkę lub smoczek, bo podczas takiego nacisku bardzo je boli. Spokojnie: gdy smyk troszkę dłużej popije, jego dziąsła poprzez ssanie rozmasują się i dalsza część karmienia stanie się łatwiejsza.

Jesteś już wykończona, bo twój maluch przez całe dnie marudzi, a w nocy często budzi się z płaczem? Sposobem na ząbkowanie u niemowlaka jest... twoja cierpliwość. Na szczęście ząbkowanie nie trwa wiecznie.

Zobacz też:

Reklama
Konsultacja merytoryczna

dr n. med. Emma Kiworkowa

Stomatolog, lekarz ortodonta, właścicielka kliniki Villa Nova Dental Clinic na warszawskim Wilanowie. Wspólnie z mamą Dżuliettą Kiworkową założyła i prowadzi Fundację Wiewiórki Julii, która ma pod opieką dzieci z domów dziecka oraz podopiecznych fundacji Budzik i Akogo?.
Reklama
Reklama
Reklama