Lubię robić drożdżowe ciasto, ale zawsze zostaje mi później sześć surowych białek. Jak je wykorzystać, żeby się nie zmarnowały? Emilia z Dobrego Miasta

Reklama

Polecam przygotowanie jabłek zapiekanych z pianką. Pięć umytych, wydrążonych połówek kwaskowatych jabłek należy napełnić odrobiną dżemu wiśniowego i piec, aż będą prawie miękkie. Następnie trzy białka ubija się z cukrem i wanilią na sztywną pianę, przykrywa nią jabłka i zapieka jeszcze przez kilka minut. Taki deser jest najsmaczniejszy na ciepło. Pozostałe białka można zużyć do naleśników – do ciasta z czterech całych jajek można dodać trzy białka. Naleśniki są nieco twardsze, ale za to mogą być cieniutkie. Białkami można też zastąpić całe jajka, robiąc do biszkopt, keks lub ciasto białkowe np. z wiśniami.

Reklama

Odpowiada: dr hab. Halina Weker. Od 17 lat kieruje Zakładem Żywienia w Instytucie Matki i Dziecka. Autorka przepisów kulinarnych dla najmłodszych, poradników o karmieniu zdrowych i chorych maluchów, współautorka schematu żywienia niemowląt. Wykłada również dietetykę pediatryczną na UM w Warszawie.

Reklama
Reklama
Reklama