Reklama

Najsłynniejsza sieć fast foodów wprowadza kolejną nowość na polski rynek. Popularne wśród najmłodszych zestawy Happy Meal nie będą już zawierały wyłącznie zabawek, ale też…książki. McDonald’s chce w ten sposób nakłonić dzieci do czytania. Przy wyborze zestawu dziecko będzie mogło zdecydować, czy woli zabawkę, czy książeczkę.

Reklama

Happy Meal z książką zamiast zabawki

W ramach najnowszej kampanii McDonald’s w zestawach dla dzieci znajdą się książki z serii "Przygody bliźniąt Drzewodomskich" autorstwa Cressidy Cowell. W sumie będzie można uzbierać 12 pozycji tej lektury. W każdej części opisane są losy bliźniaczego rodzeństwa, które przenosi się do ery dinozaurów. Dzieciom towarzyszą w podróży ich rodzice.

Zabawki edukacyjne dla przedszkolaka - opinie

Sposób na zwiększenie czytelnictwa wśród najmłodszych

Kampania restauracji McDonald’s prowadzona jest obecnie nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. W Australii i Nowej Zelandii w zestawach Happy Meal można znaleźć książki Roalda Dahla z ilustracjami Quentina Blake’a, np.: „Charlie i fabryka czekolady” lub „Matylda”. Popularna sieć chce w ten sposób zachęcić dzieci do częstszego sięgania po lekturę. W ramach kampanii wyda prawdopodobnie kilkanaście milionów książek.

Zobacz też: Zabawki Happy Meal zagrażają dzieciom

Budowanie wizerunku firmy

Akcja McDonald’s to też sposób na to, by wzmocnić i poprawić wizerunek firmy. Sieć nie chce być już kojarzona wyłącznie z tanim, szybkim i niezdrowym jedzeniem. W Wielkiej Brytanii od 1 stycznia można zamówić np. wegańskiego Happy Meala, a w Polsce jego skład został zmieniony. Teraz jest zdrowszy i mniej kaloryczny. Popularny fast food zapowiada też walkę z jednorazowymi opakowaniami plastikowymi. Jak informuje Portal Spożywczy, „zmiany w ofercie dla dzieci to jeden z kilku obszarów działania, na których skupia się McDonald’s w ramach globalnej strategii Scale For Good. Opiera się ona na założeniu, że każda inicjatywa, jaką wprowadza marka, ma rzeczywisty wpływ na świat ze względu na skalę, w jakiej funkcjonuje firma”.

Myślicie, że książka zamiast zabawki w zestawie dla dzieci to słuszne rozwiązanie? Jak myślicie, co będą wybierać wasze maluchy? Jesteśmy ciekawe waszych opinii!

Źródło: noizz.pl​

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama