Ważne pytania o śniadanie
Dzieci, które jedzą śniadanie, mają energię do zabawy, są zdrowsze i mądrzejsze. Pod jednym warunkiem – musi być dobrze skomponowane.
- Katarzyna Pinkosz
Przedszkolak powinien jeść pięć razy dziennie. Największy posiłek to obiad, ale najważniejszy to śniadanie, a zaraz po nim kolacja. Między nimi przekąski.
Naukowcy z Atlanty po badaniach przeprowadzonych wśród przedszkolaków nie mieli wątpliwości: te, które jadły dobrze skomponowane śniadania, rzadziej miały próchnicę! Inne wyniki były jeszcze bardziej zaskakujące. Okazało się, że takie maluchy rzadziej mają problemy z nadwagą i mniej chorują, a do tego lepiej się uczą. Sekret, co maluch powinien jeść, odkrywamy razem z dietetykiem, dr inż. Anną Stolarczyk.
Dlaczego śniadanie jest ważniejsze od kolacji?
To pierwszy posiłek w ciągu dnia, który sprawia, że metabolizm przyspiesza, dzięki czemu potem spalanie energii jest szybsze. Śniadanie jest też potrzebne mózgowi, bo po nocy potrzebuje on paliwa, czyli glukozy – po przerwie nocnej jej poziom we krwi jest bardzo niski. Po co mózgowi glukoza? Otóż ma ona wpływ na stężenie acetylocholiny – neuroprzekaźnika, który umożliwia przepływ informacji między komórkami nerwowymi. Dzięki temu dziecko może sprawnie myśleć i kojarzyć.
Jak ma wyglądać idealne śniadanie dla dziecka?
Powinny się w nim znaleźć produkty z kilku grup: węglowodany, białko, tłuszcze, wapń i inne składniki mineralne, witaminy. Dobre źródło węglowodanów to np. musli, płatki owsiane, pieczywo razowe i graham – jednocześnie są to produkty bogate w błonnik, który jest ważny dla prawidłowej pracy jelit. Białka i wapnia najwięcej zaś jest w mleku, jogurcie, kefirze, serze. Do tego dobrze jest jeszcze dodać dziecku mały owoc lub warzywo, bo to świetne źródło witamin, składników mineralnych, no i błonnika. Dobrym dodatkiem do pierwszego posiłku są też wszelkiego rodzaju orzechy i nasiona.
Czy ważne jest, jakie pieczywo zje dziecko na śniadanie?
Tak. W pieczywie znajdują się węglowodany, jednak są one różne w białym, czyli oczyszczonym pszennym, a inne w razowym. W tym ostatnim są głównie węglowodany złożone, w białym – proste. Węglowodany złożone łagodnie podnoszą poziom cukru we krwi i dostarczają energii na kilka godzin. Węglowodany proste powodują nagłe podniesienie poziomu glukozy, ale potem równie szybko ono spada. Takie „huśtawki” są bardzo niekorzystne dla mózgu, dziecko może więc być np. rozkojarzone. Największe skoki poziomu cukru we krwi są oczywiście po słodyczach: dlatego nie powinno się ich podawać na śniadanie. Poza tym razowe pieczywo jest znacznie bogatsze w witaminy i składniki mineralne.
Czy przedszkolak może codziennie rano jeść płatki śniadaniowe?
Raczej nie. Płatki śniadaniowe są produktem wysoko przetworzonym. Niektóre z nich zawierają sporo cukru: nawet do 40 proc. Owszem, od czasu do czasu dziecko może je zjeść, lepiej jednak podać mu zupę mleczną z tradycyjnymi płatkami owsianymi. Można do nich dosypać trochę śniadaniowych, jeśli malec lubi sobie pochrupać. Pamiętajmy, płatki śniadaniowe powinny być raczej dodatkiem, a nie podstawą śniadania dziecka.
Synek je bułkę z masłem lub miodem i herbatę. To dobre śniadanie?
Nie. Jest tu za dużo węglowodanów prostych (a nie złożonych), nie ma białka, wapnia, witamin, a dziecko bardzo ich potrzebuje. Po takim śniadaniu poziom glukozy gwałtownie rośnie, a potem szybko spada, a to nie jest dobre dla jego mózgu.
[CMS_PAGE_BREAK]
Synek na śniadanie chce jeść tylko parówki. Widzę, że po nich ma dużo energii do zabawy.
Parówki są wyjątkowo mało wartościowe, bo nawet w tych najlepszego gatunku mięso to zwykle nie więcej niż 60 proc., a resztę stanowią różnego typu wypełniacze. W najtańszych parówkach jest nawet tylko 30 proc. mięsa. W dodatku jest ono gorszego gatunku: to często skóry, chrząstki, mięso oddzielone mechanicznie z indyka. W środku znajduje się też mnóstwo soli, a często i konserwanty. Zwykłe parówki nie są dobre na śniadanie dla dziecka!
Moje dziecko zjada tylko słodki serek, nawet dwa opakowania. Nie zaszkodzi mu to?
Jeśli tak zje raz, to nic się nie stanie. W słodkich serkach jest dużo cukru. Lepszy będzie twaróg lub np. wiejski. Można do nich dodać sezonowe owoce, a jeśli takie danie wyda się maluchowi za kwaśne – odrobinę miodu lub cukru (będzie w nim go mniej niż w kupionym w sklepie). To nie wszystko. W słodkich serkach jest bardzo mało owoców (kilka procent, raczej owocowa pulpa). Często nie ma w nich w ogóle owoców, tylko sam aromat i barwnik!
Czym smarować pieczywo na śniadanie: masłem czy margaryną?
Albo masłem, albo wysokiej jakości margaryną – to znaczy taką, na której opakowaniu jest napisane, że nie zawiera tłuszczów trans. Kupując masło, zwróć uwagę na to, czy rzeczywiście jest to masło, bo bardzo podobnie wygląda mieszanka masła i margaryny. Niestety, takie miksy często zawierają szkodliwe tłuszcze trans. Tego typu smarowidła nie nadają się dla dziecka.
Jeśli dziecko je śniadanie w przedszkolu, to czy przed wyjściem podawać mu jeszcze coś do jedzenia?
To zależy, o której wychodzicie do przedszkola i ile czasu upłynie, zanim coś zje. Jeśli odprowadzasz malca do przedszkola o siódmej, a śniadanie jest o wpół do dziewiątej, to koniecznie podaj mu w domu lekkie śniadanie, np. miseczkę płatków śniadaniowych albo małą kanapkę i kubek kakao lub mleka. Jeśli zaś jesteś z nim w przedszkolu tuż przed śniadaniem, to w domu możesz mu dać tylko coś do picia (mleko, kakao, sok z owoców) lub owoc, po to by chętnie zjadł w przedszkolu. Na pewno zimą przed wyjściem z domu warto podać maluszkowi coś ciepłego, np. kubek kakao, kawy zbożowej z mlekiem.
Słyszałam, że dziecko powinno zjeść rano i zupę mleczną, i kanapkę, i owoc. Dla mojego synka to niemożliwe, po samej zupie już nie jest głodny. Co robić?
Urozmaicać mu menu na śniadanie. Jeśli synek rano zjada całą miskę płatków z mlekiem, to na pewno po takiej porcji jest już najedzony. Jeśli chcesz, by jeszcze zjadł kanapkę, daj mu pół porcji płatków. Wtedy chętnie sięgnie jeszcze po kanapkę. Jednak nie ma też nic złego w tym, by malec zjadł na śniadanie same płatki z mlekiem. Na drugie daj mu owoce lub kanapkę z serkiem, wędliną i rybą z dodatkiem warzyw.
Moja córeczka nie lubi mleka pod żadną postacią. Co zatem dawać jej na śniadanie?
Może jeść różne rodzaje serów, najlepiej nie tylko słodkie, ale też np. z dodatkiem pomidora, ogórka, zielonej pietruszki, szczypiorku, koperku – w dowolnych kombinacjach. Może również wypić jogurt lub kefir z owocami albo płatkami śniadaniowymi. Dobrym pomysłem jest też musli z sokiem, a także jajka, które można przygotowywać na kilka sposobów. Na śniadanie maluch chętnie zje także kanapki: najlepiej małe, z przekrojonej bułeczki – wtedy mogą różnić się smakiem, np. z chudą wędliną, rybą, pastą jajeczną. W kanapce świetnie smakują też różne niestandardowe produkty, np. twarożek z marchewką i rodzynkami (pycha!), banan z sezonowymi owocami, masło z posiekanymi orzechami. Dobrym pomysłem będą też placuszki, np. z mąki razowej, naleśniki, które można podawać z różnym nadzieniem, omlet. Do tego sok owocowy (najlepiej świeżo wyciśnięty z owoców bądź sok przecierowy) lub owocowa herbatka.
Dyskutuj na forum: Co podajecie swoim pociechom na śniadanie i kolację?