Szkrab nie będzie chciał przez całą zimę jeść tylko jabłek, buraczków, zupy jarzynowej i surówki z marchwi. Co robić? To proste: kupuj mrożonki! O tej porze roku takie owoce oraz warzywa są znacznie bardziej wartościowe niż te, które możesz kupić w sklepie. Dlaczego? Bo w cieple podczas długiego przechowywania giną witaminy, zwłaszcza C.

Reklama

Zobacz korzyści
Mrożenie to najlepszy sposób przechowywania jedzenia – uważają dietetycy. Straty witamin są naprawdę minimalne, co powoduje, że zimą to właśnie mrożonki są najwartościowsze! Znajduje się w nich prawie tyle samo składników mineralnych i witamin, co w letnich warzywach oraz owocach. Nie dodaje się do nich żadnych środków konserwujących, nawet soli czy octu. A także cukru, którego na przykład w słoiczku malinowych powideł może być naprawę sporo!
Jednak uwaga: takie dania możesz podawać maluszkowi tylko wtedy, gdy nie zostały one raz rozmrożone, a potem powtórnie zamrożone. W cieple bowiem zaczynają się namnażać bakterie, których ponowne mrożenie już nie zabije. Zjedzenie takich owoców i warzyw, szczególnie na surowo, mogłoby się dla malca (i pozostałych członków rodziny) skończyć bólami brzucha, biegunką i zatruciem pokarmowym. Można temu zapobiec, w odpowiedni sposób kupując, przechowując i przygotowując zamrożone dania.

Dobrze wybieraj
Przede wszystkim sprawdź termin przydatności do spożycia – jeśli właśnie się kończy, wybierz inną mrożonkę. Zwróć też uwagę na wygląd opakowania. Nie kupuj, gdy wyczuwasz, że jest zdeformowane, a w środku znajduje się dużo lodu lub szronu. Tylko szpinak i buraczki purée mogą być zbrylone, w pozostałych mrożonkach powinnaś dokładnie wyczuwać kawałki owoców i warzyw. Jeśli tak nie jest, to znaczy, że w sklepie lub podczas przewożenia owoce i warzywa musiały zacząć się rozmrażać.

Włóż do lodówki
Od razu w sklepie przełóż mrożonkę do termoizolacyjnej torby. Najlepiej, jeśli w ciągu godziny znajdzie się ona w zamrażalniku. Ustaw go na temperaturę –18ŻC. Pamiętaj, żeby w zamrażarce – w odróżnieniu od lodówki – produkty układać ciasno. A co zrobić, gdy danie zacznie się rozmrażać, nim dobiegniesz do domu? Nie masz wyjścia: musisz je przygotować od razu.

Rozmrażaj
Nie zawsze w ogóle trzeba to robić! Wszystko zależy, do czego mrożonki będą ci potrzebne.
Owoce. Nie rozmrażaj ich, gdy chcesz je zalać galaretką. Do jej przygotowania użyj za to o połowę mniej wody niż to jest zalecane w przepisie. Po ostudzeniu galaretki zalej nią owoce. Nie musisz też rozmrażać owoców do ciasta i kompotu.
Warzywa. Jeśli chcesz zrobić z nich sałatkę lub surówkę, rozmrażaj je na dolnej półce lodówki. Gdy gotujesz warzywa, przepłucz je tylko, a potem od razu wrzuć do wrzątku. Możesz też ugotować warzywa na parze – nie stracą wtedy witaminek.

Zobacz także

mtj_dopisek.gif

Wypróbuj nasze przepisy z mrożonkami:
Jarzynowa z łazankami
Truskawkowe knedelki
Ciasto z owocami
Malinowy kisiel



Reklama

Konsultacja merytoryczna

dr inż. Anna Stolarczyk

Dietetyczka, członkini Polskiego Towarzystwa Nauk Żywieniowych
Reklama
Reklama
Reklama