Reklama

Przedszkolaki uwielbiają śpiewać piosenki, a to zajęcie, które nie tylko uwrażliwia na muzykę i rozwija zdolności, lecz także znakomicie ćwiczy pamięć. Śpiewaj więc z dzieckiem jak najczęściej, najlepiej codziennie. Poniższe gotowe teksty dziecięcych piosenek będą bardzo pomocne.

Reklama

Spis najlepszych piosenek dla przedszkolaków

Pieski dwa

Pieski małe dwa
Chciały przejść przez rzeczkę
Nie wiedziały jak
Znalazły kładeczkę
Kładka była zła
Skąpały się pieski dwa

Sibą sibą lala lala lala
Sibą sibą lala lala lala

Pieski małe dwa
Poszły raz na łąkę
Zobaczyły tam czerwoną biedronkę
A biedronka ta
mnóstwo czarnych kropek ma

Sibą sibą lala lala lala
Sibą sibą lala lala lala

Pieski małe dwa
Wróciły do domu
O przygodzie swej
Nie rzekły nikomu
Wlazły w budę swą
Teraz sobie smacznie śpią

Sibą sibą lala lala lala
Sibą sibą teraz sobie smacznie śpią
Teraz sobie smacznie śpią
Teraz sobie smacznie śpią
Teraz sobie smacznie śpią

Sibą sibą teraz sobie smacznie śpią

My jesteśmy krasnoludki

My jesteśmy krasnoludki,
hopsa sa, hopsa sa,
pod grzybkami nasze budki,
hopsa sa, hopsa sa,
jemy mrówki, żabkie łapki,
oj tak tak, oj tak tak,
a na głowach krasne czapki,
to nasz, to nasz znak.

Gdy ktoś zbłądzi, to trąbimy,
trutu tu, trutu tu,
gdy ktoś senny, to uśpimy,
lulu lulu lu,
gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka,
ajajaj, ajajaj,
to zapłacze niezabudka,
uuuuu.

My jesteśmy krasnoludki,
hopsa sa, hopsa sa,
pod grzybkami nasze budki,
hopsa sa, hopsa sa,
jemy mrówki, żabkie łapki,
oj tak tak, oj tak tak,
a na głowach krasne czapki,
to nasz, to nasz znak.

Gdy ktoś zbłądzi, to trąbimy,
trutu tu, trutu tu,
gdy ktoś senny, to uśpimy,
lulu lulu lu,
gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka,
ajajaj, ajajaj,
to zapłacze niezabudka,
uuuuu.

Mam chusteczkę haftowaną

Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję

Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję

Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję

Mam chusteczkę haftowaną
Co ma cztery rogi
Kogo kocham, kogo lubię
Rzucę mu pod nogi
Tej nie kocham
Tej nie lubię
Tej nie pocałuję
A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję

Kukułeczka

Po tym ciemnym boru,
kukułeczka kuka,
z ranka do wieczora,
gniazdka sobie szuka.

Kuku! Kuku!
Gniazdka sobie szuka.

A ty, kukułeczko,
co na drzewach siadasz,
jakie ty nowiny
w lesie rozpowiadasz?

Kuku! Kuku!
W lesie rozpowiadasz?

Leciałam ja w maju
z ciepłego wyraju,
zagubiłam w drodze,
ścieżynkę do gaju!

Kuku! Kuku!
Ścieżynkę do gaju!

Zgubiłam ja ścieżkę
do gniazdeczka mego,
teraz latam, kukam,
ot, już wiesz dlaczego.

Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego.

Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego.

Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego.

Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego.

Jestem sobie przedszkolaczek

Jestem sobie przedszkolaczek,
nie grymaszę i nie płaczę,
na bębenku marsza gram,
ram tam tam, ram tam tam.

Mamy tu zabawek wiele,
razem bawić się weselej,
bo kolegów dobrych mam,
ram tam tam, ram tam tam.

Mamy klocki, kredki, farby,
to są nasze wspólne skarby,
bardzo dobrze tutaj nam,
ram tam tam, ram tam tam.

Kto jest beksą i mazgajem,
ten się do nas nie nadaje,
niechaj w domu siedzi sam,
ram tam tam, ram tam tam.

Była sobie żabka mała

Była sobie żabka mała
re re kum kum, re re kum kum,
która mamy nie słuchała
re re kum kum bęc.

Na spacery wychodziła
re re kum kum, re re kum kum,
innym żabkom się dziwiła
re re kum kum bęc.

Ostrzegała ją mamusia
re re kum kum, re re kum kum,
by zważała na bociusia
re re kum kum bęc.

Przyszedł bociek niespodzianie
re re kum kum, re re kum kum,
i zjadł żabke na śniadanie
re re kum kum bęc.

A na brzegu stare żaby
re re kum kum, re re kum kum,
rajcoway jak te baby
re re kum kum bęc.

Jedna drugiej żabie płacze
re re kum kum, re re kum kum,
"Już jej nigdy nie zobaczę"
re re kum kum bęc.

Z tego taki morał mamy
re re kum kum, re re kum kum
trzeba zawsze słuchać mamy
re re kum kum bęc.

Na marchewki urodziny

Na marchewki urodziny
Wszystkie zeszły się jarzyna.

A marchewka gości wita
I o zdrowie grzecznie pyta.

Kartofelek podskakuje,
Burak z rzepką już tańcuje.

Pan kartofel z krótką nóżką
Biegnie szybko za pietruszką.

Kalarepka w kącie stała
Ze zmartwienia aż pobladła.

Tak się martwi, płacze szczerze,
Nikt do tańca jej nie bierze.

Wtem pomidor nagle wpada,
Kalarepce ukłon składa.

Moja droga kalarepko
Tańczże ze mną, tańczże krzepko.

Wszystkie pary jarzynowe
Już do tańca są gotowe.

Gra muzyka, to poleczka,
Wszyscy tańczą już w kółeczkach

Kolorowe kredki

Kolorowe kredki w pudełeczku noszę,
Kolorowe kredki bardzo lubią mnie,
Kolorowe kredki kiedy je poproszę,
Namalują wszystko to co chcę.
Namalują domek i na płocie kota
I wesołe słonko na pochmurne dni
A gdy w kosmos lecieć przyjdzie mi ochota
Prawdziwą rakietę namalują mi.
Kiedy jestem smutny, zawsze mnie pocieszą,
Siadamy przy stole i one i ja.
Malują cudownie, małpkę taką śmieszną,
Słonia na huśtawce i w rakiecie lwa.
Kolorowe kredki w pudełeczku noszę,
Kolorowe kredki bardzo lubią mnie,
Kolorowe kredki kiedy je poproszę,
Namalują wszystko to co chcę.

Ta Dorotka

Ta Dorotka ta malusia, ta malusia,
Tańcowała dokolusia, dokolusia,
Tańcowała ranną rosą, ranną rosą
I tupała nóżką bosą, nóżką bosą.

Ta Dorotka ta malusia, ta malusia,
Tańcowała dokolusia, dokolusia,
Tańcowała i w południe, i w południe
Kiedy słońce stało cudnie, stało cudnie.

Ta Dorotka ta malusia, ta malusia,
Tańcowała dokolusia, dokolusia,
Tańcowała wieczorami, wieczorami,
Kiedy słonko za górami, za górami.

A teraz śpi w kolebusi, w kolebusi,
Na różowej swej podusi, swej podusi,
Chodzi senek koło płotka, koło płotka:
Cicho, bo już śpi Dorotka, śpi Dorotka.

Kundel bury

Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku
I wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków:
Taki mały, taki chudy, nie miał domu ani budy,
Więc go wzięłam, przygarnęłam, no i jest...

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę,
Gdy jest brudny to go latem kąpię w Wiśle.
Ma numerek, ma obrożę i wygląda nie najgorzej,
Chociaż czasem ktoś zapyta: "co to jest?"

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Ludzie mają różne pudle i jamniki,
Ale ja bym nie zamieniła się z nikim,
Tylko mam troszeczkę żalu, że nie dadzą mu medalu,
Bo mój kundel to na medal przecież pies.

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.

Razem ze mną kundel bury
penetruje wszystkie dziury.
Kundel bury, kundel bury,
kundel bury fajny pies.
kundel bury fajny pies.
kundel bury fajny pies.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama