Bajka laureatki konkursu Mamy piszą: "Powrót do domu"
Przeczytaj opowiadanie naszej czytelniczki, która wzięła udział w konkursie „Mamy piszą” i wygrała publikację w Mamotoja.pl
- Agnieszka Majewska
Przeczytaj opowiadanie Agnieszki Majewskiej, która wysłała nam opowiadanie w majowej edycji konkursu "Mamy piszą" i została 1 z 3 osób wyróżnionych, do której trafi także zestaw kosmetyków L'biotica.
„Powrót do domu”
Pewnego dnia w samym środku lasu nad zielonym jeziorem siedziała mała dziewczynka i płakała. Słone łzy wpadały do wody: kropelka, po kropelce. Nad wodę wychylił szczypce czerwony rak.
- Dlaczego płaczesz mała dziewczynko? Twoje łzy sprawiają, że woda robi się słona. A my, raki, nie lubimy pływać w słonej wodzie.
- Witaj, czerwony raku. Płaczę, bo zgubiłam drogę do domu. Czy znasz może drogę do mojego domu?
- Ja znam tylko to jezioro. Nie znam drogi do twojego domu, ale możesz zapytać szarego wilka, który pije wodę z mojego jeziora. On zna las bardzo dobrze, może on zna drogę do twojego domu.
Mała dziewczynka podziękowała czerwonemu rakowi za pomoc.
Nad wodę przybiegł szary wilk. Gdy pił wodę mała dziewczynka spytała:
- Witaj, szary wilku. Czy znasz może drogę do mojego domu?
- Witaj, mała dziewczynko. Ja znam tylko ten las. Nie znam drogi do twojego domu, ale pójść za mną. Pójdziemy na skraj lasu, gdzie zawsze skubie trawę brązowy zając. Może ona zna drogę do twojego domu.
Mała dziewczynka wskoczyła na plecy szarego wilka. Bardzo szybko znaleźli się na skraju lasu, gdzie brązowy zając skubał trawę. Mała dziewczynka podziękowała szaremu wilkowi za pomoc i spytała brązowego zająca:
- Witaj, brązowy zającu. Czy znasz może drogę do mojego domu?
- Witaj, mała dziewczynko. Ja znam tylko to pole. Nie znam drogi do twojego domu, ale możesz pójść za mną. Pójdziemy na łąkę, gdzie nad kwiatami lata żółty motyl. Może on zna drogę do twojego domu.
Mała dziewczynka pobiegła za kicającym brązowym zającem. Bardzo szybko dotarli do łąki. Mała dziewczynka podziękowała brązowemu zającowi za pomoc. Spytała żółtego motyla, który latał nad kwiatami:
- Witaj, żółty motylu. Czy znasz może drogę do mojego domu?
- Witaj, mała dziewczynko. Ja znam tylko tę łąkę. Nie znam drogi do twojego domu, ale możesz pójść za mną. Pójdziemy do sadu, gdzie nad drzewami lata czarny szpak. Może on zna drogę do twojego domu.
Mała dziewczyna pobiegła za żółtym motylem. Szybko dotarli do sadu. Mała dziewczynka podziękowała żółtemu motylowi za pomoc i spytała czarnego szpaka, który latał nad drzewami:
-Witaj, czarny szpaku. Czy ty znasz drogę do mojego domu?
-Witaj, mała dziewczyno. Ja znam tylko ten sad. Nie znam drogi do twojego domu, ale możesz pójść za moim cieniem. Pójdziemy do ogrodu. Tam zawsze biała mysz podgryza liście sałaty. Może ona zna drogę do twojego domu.
Mała dziewczynka pobiegła przez sad za cieniem czarnego szpaka.
Bardzo szybko dotarli do ogrodu, gdzie biała myszka podgryzała sałatę. Mała dziewczynka podziękowała czarnemu szpakowi za pomoc i spytała białą mysz, która podgryzała listki sałaty.
- Witaj, biała myszko. Czy ty znasz drogę do mojego domu?
- Witaj, mała dziewczynko. Ja znam tylko ten ogród, ale możesz pójść za moimi śladami. Pójdziemy do domu, gdzie spędzam zimę ukryta w spiżarni przed pomarańczowym kotem. Może ona zna drogę do twojego domu.
Gdy dotarli do domu dziewczynka przestała płakać i wesoło zawołała:
- To jest mój dom, a to jest mój pomarańczowy kot!
Mała dziewczynka podziękowała białej myszce za pomoc i pobiegła do domu.