Nauka jazdy na nartach może być świetną zabawą, a także sposobem na spędzenie zimowego urlopu. Warto jednak pamiętać, że narty to nie tylko rozrywka, ale i urazowy sport. Wyprawa na stok z dzieckiem powinna być dobrze przemyślana i wymaga odpowiednich przygotowań.

Reklama

Kiedy ośla łączka?

Zazwyczaj dzieci narciarzy swoją przygodę z tym sportem zaczynają dość wcześnie. Zdania ekspertów w tym temacie są podzielone, ale najczęściej szkolenia pod okiem instruktorów zaczynają 4-latki. Nie stoi jednak nic na przeszkodzie, by naukę rozpoczęło młodsze dziecko. Wiele zależy od samego maluszka. Jeśli chcesz, by twa pociecha rozpoczęła przygodę z nartami, musisz o tym pomyśleć już na etanie wyboru kierunku urlopowego. Ważne, by wybranie miejsce oferowało jednocześnie trasy dla rodziców (jeśli jeździcie), jak i trasy niebieskie i ośle łączki. W przypadku malutkich dzieci niektóre lokalizacje oferują tzw. babylifty (taśmociągi stosowane w żłobkach narciarskich). Ważna jest także odległość stoków od miejsca zamieszkania. Maluch może się szybko męczyć i jak to z dzieckiem wszytko może się wydarzyć. Zrób koniecznie rozeznanie, jak daleko jest lekarza czy apteki (szczególnie, jeśli wybierasz się za granicę).

Jak wybrać narty dla dziecka?

Na stoku najważniejsze jest bezpieczeństwo dziecka, dlatego maluch musi być odpowiednio przygotowany. Jaki sprzęt będzie potrzebny?

  • narty (powinny być o 5-10 cm krótsze niż wzrost dziecka) - koszt około 300 zł;
  • wiązania z dziecięcymi z bezpiecznikami o skali wypięcia 1-6 (zależnie od wagi i sprawności fizycznej).
  • buty narciarskie (wybierz buty dopasowane, a nie na zapas) - koszt około 200-300 zł;
  • kask (od 31 grudnia 2011 roku wszystkie dzieci do 16 roku życia muszą jeździć w kasku);
  • gogle lub okulary narciarskie, które ochronią oczy przed słońcem.

Sprzęt możesz zakupić w sklepie, na giełdzie, wypożyczyć w miejscu zamieszkania lub przy stoku (pamiętaj, aby wybrać ten mało używany).

W co ubrać dziecko na narty?

To, co musisz jeszcze kupić przed wyjazdem, to stój narciarski. Nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę, na spokojnie sprawdź ofertę w sklepach i internecie. Możesz wybrać kombinezon lub komplet spodnie i kurtka. Muszą one być wykonane z materiałów termicznych, wodoodpornych, kurtka musi mieć kołnierz przeciwśnieżny, kieszenie, odblaski, ściągacze. Rękawiczki muszą być ciepłe, wodoodporne i nie za duże (by mieściły się w kieszeniach), dla mniejszych dzieci lepsze są te z jednym palcem. Bieliznę i skarpety wybierzmy sportowe, ze specjalnych materiałów termicznych. Dlaczego nie bawełna? Bawełna chłonie wilgoć i zatrzymuje ją, gdy dziecko się spoci, mokra koszulka czy skarpetki będą bardzo niewygodne i mogą sprzyjać przechłodzeniu organizmu.

Zobacz także

Jak nauczyć dziecko jazdy na nartach?

Warto przed wyjazdem zacząć uczulać dziecko na zasady panujące na stoku tzw. biały kodeks, czyli regulamin narciarski Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Chodzi nie tylko o przepisy, ale kontrolę szybkości, szacunek dla innych użytkowników stoku narciarskiego, wytyczne odnośnie wyprzedzania i kulturalną zabawę. Jazdy na nartach może uczyć rodzic, jednak jeśli masz wątpliwości lepiej zainwestować w instruktora (koszt ok. 60 zł za godzinę). Specjalista nauczy odpowiedniej techniki i pomoże uniknąć złych nawyków. Warto malucha zapisać na grupowe zajęcia, gdyż będzie to dla niego bardziej atrakcyjna forma. Przed wyjazdem upewnij się, czy tam, gdzie jedziecie, są grupy dla dzieci (w grupie powinno być nie więcej niż 10 dzieci). Koniecznie sprawdźcie też kwalifikacje instruktora.

Jak wygląda nauka jazdy na nartach? Gdy dziecko pozna już podstawowe zasady bezpieczeństwa, zaczyna naukę od... upadania. Jest bardzo ważna, bo dzięki niej dziecko dowie się, w jaki sposób przewracać się, by nie zrobić sobie krzywdy. Następnie uczy się też podchodzenia na nartach pod górkę, zjeżdżania pługiem, hamowania, a dopiero na samym końcu skręcania. Gdy zacznie sobie radzić z tymi czynnościami, czeka go wjazd na wyciągu i pierwsze próby zjazdów.

Nie tylko wysokie góry

Warto wiedzieć, że powstaje coraz więcej sztucznych stoków, które umożliwiają naukę jazdy na nartach nie tylko w sezonie zimowym. Punkty takie powstają w parkach lub w okolicach dużych miast. Igrzyska Olimpijskie przypominają także, że narty to nie tylko carving. Skoki narciarskie niestety można trenować tylko w określonych miejscach. Za to doskonałym wyborem mogą być narty biegowe, gdyż potrzebny nam jest tak naprawdę sprzęt i śnieg. W tym przypadku obowiązują trochę inne zasady. Narty biegowe dzieci, najlepiej, aby były nie dłuższe niż 10-15 cm od wzrostu, ważna także jest łuska na narcie, która dodatkowo zapewni lepszą przyczepność podczas nauki i zabaw, a nie zniechęci do dalszej nauki. Jeśli chodzi o kijki, to najprostszy sposób ich dobrania to przymiarka pod pachę lub trochę krótsze.

Wasze dzieci w tym roku spróbują jazdy na nartach? A może pierwsze próby mają za sobą? Napiszcie w komentarzach.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama