Jedno dziecko czy więcej?
Dobrze zapowiadająca się kariera czy drugie dziecko? Odchować maluchy rok po roku i zabrać się do pracy, czy też zrobić sobie siedmio-, dziesięcioletnią przerwę między dziećmi? A może w ogóle poprzestać na jednym?
– Najlepiej byłoby po prostu „wpaść” – wyznaje 35-letnia szefowa jednego z oddziałów banku, matka dziesięcioletniego Piotrusia. – Świadomy wybór nie jest taki prosty. Czekamy na mieszkanie, pieniądz goni pieniądz. W pracy awanse, spełniamy się zawodowo i właściwie jesteśmy zadowoleni. Czasami jednak pojawia się myśl: a może by tak jeszcze jedno maleństwo. Ale jak tu się zdecydować... A i „wpaść” wcale nie tak łatwo. I tak odwlekamy decyzję.
Sprawdź też, czy jesteś gotowa na dziecko – quiz z przymrużeniem oka
– Jakby było drugie, to by po prostu było – dodaje redaktorka jednego z kobiecych miesięczników, mama dwunastoletniego Janka. – Ale o świadomą decyzję niełatwo. Do czterdziestki mam jeszcze parę lat – może się w końcu zdecydujemy.
Dziecko i kariera
Z badań statystycznych wynika, że rodzicom tym trudniej zdecydować się na drugie dziecko, im większa różnica wieku będzie między dziećmi . Częściej spotyka się rodziny, w których dzieci dzieli dwa-cztery lata różnicy. Chociaż dosyć popularny jest też model dystansu 6-, 8-letniego. Starsze dziecko się usamodzielnia, a mama może spokojnie zająć się pielęgnacją drugiego maleństwa.
W ostatnim dziesięcioleciu ogromną rolę w podejmowaniu decyzji o liczbie posiadanych dzieci odgrywa sytuacja materialna, praca i kariera.
O wiele trudniej zdecydować się na drugie czy trzecie dziecko kobiecie, która ma ustabilizowaną pozycję zawodową, otwartą drogę do awansów i i niezłe zarobki. O drugim dziecku myślą także z niepokojem osoby zatrudnione na mniej eksponowanych stanowiskach, zwłaszcza w rejonach dotkniętych bezrobociem.
Co myślą rodzice, planując drugie dziecko?
– Rodzice, decydując się na drugie dziecko, biorą pod uwagę nie tylko sytuację materialną rodziny, ale także chcą czegoś uniknąć lub coś wykorzystać –...