Cenne wartości: koleżeństwo
Podpowiemy ci, jak wychować malucha, by umiał być dobrym kolegą i prawdziwym przyjacielem. Życzliwym, pomocnym, lojalnym. Oto pierwsza część cyklu Cenne wartości w „Przedszkolaku”.
Pamiętasz najlepszą koleżankę z przedszkola? Tę, która dała ci się pobawić nową Barbie i jako jedyna nie śmiała się, gdy sama obcięłaś sobie grzywkę? Masz nadzieję, że także twoje dziecko taką spotka. I wierzysz głęboko, że ono też stanie się dla kogoś najlepszym kolegą. Nie ma w życiu nic ważniejszego od udanej relacji z drugim człowiekiem. Chciałabyś, aby twojemu smykowi dobrze żyło się z ludźmi, by inni lubili go i szanowali, żeby znalazł prawdziwych przyjaciół i zbudował dobry związek? Musi być taki jak twoi kumple z przedszkola – koleżeński. Tylko co to znaczy? I jak rozwijać w dziecku tę cechę?
Koleżeński maluch, czyli jaki?
Co było takiego wyjątkowego w twoich kumplach z dzieciństwa, że chciałaś z nimi spędzać czas? Być może potrafili wymyślać fajne zabawy, umieli ciekawie opowiadać. Ale skoro uśmiechasz się na myśl o nich, musiałaś czuć, że jesteś dla nich kimś wyjątkowym. Że w razie problemów pomogą ci, nawet gdyby mieli sprzeciwić się grupie. Z nimi czułaś się dobrze, bezpiecznie. Czułaś, że jesteś akceptowana i oni zwyczajnie cię lubią. Nie ma wątpliwości – twoi kumple z przedszkola byli koleżeńscy. Chciałabyś, żeby twoje dziecko również potrafiło w taki sposób traktować innych? To cudowne uczucie wiedzieć, że nasz malec potrafi być pomocny, lojalny, otwarty na drugiego człowieka. Nie ma syropu ani witamin, od których dziecko takie się staje. Na szczęście, jako rodzic, masz w ręku magiczną moc, aby zaszczepić w dziecku koleżeństwo (a nie tylko posłuszeństwo, jak robi niestety wielu rodziców – bo posłuszne dziecko, to nie znaczy szczęśliwe), musisz jedynie z niej skorzystać.
Dziecko takie jak mama
Dzieci naśladują nie to, co im mówimy, ale to, co robimy. Czyli wychowują się, patrząc na nas, w myśl zasady: nie wykład, a przykład. Możemy snuć długie opowieści, jakie to ważne, by być koleżeńskim. I nasze dziecko nic z tego nie wyniesie. Możemy też sami żyć dobrze z ludźmi i smyk, nawet bez względu na to, jaki ma charakter, przejmie nieświadomie nasze zachowania. A żeby być koleżeńskim, trzeba mieć kolegów. Dlatego zamiast opracowywać strategię, jak wtłoczyć koleżeństwo w malucha, zastanów się przez chwilkę, jak wyglądają twoje relacje z ludźmi? Czy są ludzie, z którymi chętnie spędzasz czas, szukasz ich towarzystwa, tęsknisz za nimi i zwyczajnie ich lubisz? Czy masz wokół siebie osoby, do których możesz zadzwonić, kiedy masz zły dzień i potrzebujesz wsparcia? Czy jest ktoś, kto pomoże ci w przeprowadzce lub odholuje ci samochód, gdy padnie kilka kilometrów za miastem? Jeśli odpowiedź jest twierdząca, twoje dziecko z pewnością już wie, co to znaczy być koleżeńskim. Jeżeli jednak uświadamiasz sobie, że poza rodziną nie ma w twoim życiu ludzi, którzy są ci bliscy, których lubisz i o których dbasz, to pora rozwinąć w sobie koleżeństwo. Możecie to robić razem, z dzieckiem. Zatem do pracy!
Zrób krok do ludzi
Związek z drugim człowiekiem potrzebuje pielęgnacji, tak samo jak ogród. To zdanie brzmi sztampowo, ale jest niezwykle prawdziwe. Nie ma bowiem innego sposobu na utrzymanie i rozwijanie kontaktu (tak by od znajomości przejść do koleżeństwa, a potem może przyjaźni), jak nieustanne dbanie o niego. A dbanie o relację to nic innego, jak bycie koleżeńskim na co dzień. Zatem:
- Otwórz się na innych. Zacznij od tej chwili i już nie przestawaj. Niezależnie, czy rozmawiasz z panią na poczcie, czy z koleżanką z pracy, staraj się uśmiechać i podchodzić do nich z życzliwością. Powiedz kilka miłych słów, postaraj się sprawić, by ten dzień był lepszy dla spotkanej osoby. Pokażesz dziecku, że tak się buduje międzyludzkie więzi.
- Wspieraj bliskich. Gdy ktoś ze znajomych ma kłopoty, bądź obok. Nie trzeba od razu rzucać się na ratunek. Czasem wystarczy być i wysłuchać, wesprzeć dobrym słowem. Często ludzie będący w trudnej sytuacji potrzebują opowiedzieć o swoim problemie, nie oczekując jednocześnie, że go za nich rozwiążesz. Widząc cię, jak rozmawiasz z koleżanką, która straciła pracę, dziecko uczy się, co to znaczy dawać wsparcie.
Przepis na przyjaciela
Oto, co pomoże dziecku być dobrym kolegą:
- Dzielenie się z innymi. Robiłaś pączki? Zanieście kilka ulubionemu koledze smyka. Niech dziecko wie, że ludzi można obdarowywać bez okazji.
- Okazywanie uczuć. Warto mówić, że się kogoś lubi. Pamiętać o jego urodzinach itp. To sygnał: "Jesteś dla mnie ważny".
- Wybaczanie błędów. Kolega smyka niechcący mu zepsuł zabawkę? Uśmiechnij się, rozchmurz malca. Przypomnij mu, że też niedawno np. stłukł wazon i mu to wybaczyłaś.