Gdy jesteś mamą jedynaka
Coraz więcej rodziców poprzestaje na jednym dziecku. Ty też do nich należysz, ale martwisz się, jak je wychować, by nie mówiono o nim „samolub“? Oto rady dla ciebie.
- Malwina Małecka/"Twój Maluszek"
Przede wszystkim nie unieszczęśliwiłaś dziecka, nie skazujesz go na samotność ani na wypaczony charakter. Twój maluszek będzie szczęśliwy i dobrze wychowany, tylko...
Nie wierz stereotypom
Ze stereotypami jest tak: ci, którzy je powtarzają, zawsze znajdą potwierdzenie dla swoich teorii. Gdy np. zobaczą jedynaka, który broni swojej zabawki, powiedzą: „No jasne, jedynak to samolub”. Gdy w identycznej sytuacji ujrzą smyka z trójką rodzeństwa, pokiwają ze zrozumieniem głowami i stwierdzą: „Nic dziwnego, że walczy o swoje”.
Szukaj złotego środka
Nie kupuj malcowi wszystkiego, co zechce. Nie zgadzaj się na złe zachowanie. Uważaj jednak, by nie wpaść w pułapkę: niektórzy tak bardzo się obawiają, że ich smyk potwierdzi stereotypy o jedynakach, że przesadzają w drugą stronę.
Otocz smyka innymi dziećmi
Dzięki zabawom z rówieśnikami malec nie tylko nie będzie samotny, ale nauczy się kłócić, godzić, wyznaczać własne granice i szanować cudze, ustępować, zawierać kompromisy. Na własnej skórze przekona się, jak na jego zachowania reagują rówieśnicy (to, co podoba się rodzicom, np. popisy, nie zawsze jest przyjmowane z aplauzem przez inne dzieci).
Pozwól dziecku być dzieckiem
Maluch przebywający głównie wśród dorosłych przejmuje ich sposób mówienia i zachowania, może więc wydawać się starszy niż w rzeczywistości. To z kolei sprawia, że wymagania rodziców rosną. A dziecko pozostaje dzieckiem i potrzebuje tego samego co jego rówieśnicy: beztroskiej zabawy.
Nie wychowuj pod kloszem
Pozwól dziecku popełniać błędy. Nie hamuj jego rozwoju przez nadopiekuńczość. To prawda, że wszyscy rodzice boją się o swoje dzieci, ale rodzice jedynaków nie muszą tą troską obdzielać kilku pociech. Jeśli nic poważnego dziecku nie grozi… włóż ręce do kieszeni, żeby się powstrzymać przed łapaniem go za szelki.
Nie koncentruj się tylko na nim
Zdarza się, że jedynak musi być dla rodziców wszystkim: źródłem radości, realizatorem ich ambicji, pomocnikiem... W efekcie ma poczucie wielkiej, niedzielonej z nikim odpowiedzialności. Dlatego nie skupiaj się wyłącznie na dziecku. Żyj także własnym życiem.
Sprawdź to!
Słyszysz, że dzieci wychowywane bez rodzeństwa są przemądrzałe, nie potrafią się dzielić i obrażają się bez powodu? Zrób prosty eksperyment: gdy znajdziesz się w dużej grupie osób, poszukaj tej, która jest najbardziej odpowiedzialna, najlepiej zorganizowana, najpoważniejsza, najrzadziej się spóźnia, nie lubi sporów i dyskusji i jest najbardziej opanowana. To bardzo często jest właśnie... jedynak :-)