Reklama

Mały, puszysty kotek jeszcze dwa dni temu biegał po całym ogródku. Ale następnego dnia gdzieś znikł, a dziś Twój maluszek znalazł jego rozszarpane ciało pod krzakiem agrestu. Jego rozpacz nie ma granic, a Ty nie wiesz, co masz powiedzieć...

Reklama

Jednego na pewno nie wolno Ci zrobić – westchnąć lekceważąco: "Nie płacz, to tylko zwierzę". Dla Twojego dziecka śmierć lub ucieczka ukochanego zwierzątka wiąże się z taką samą rozpaczą, jak śmierć człowieka. Maluch z taką samą intensywnością przeżywa miłość do zwierzęcia, jak do ludzi, dlatego jego żal po stracie pupila nie powinien zostać zlekceważony. Pamiętaj, że to jest nie tylko śmierć domowego zwierzątka, ale i prawdziwego przyjaciela dziecka.

Co robić?
Okaż szacunek dla uczuć dziecka. Nie wyśmiewaj jego rozpaczy przed resztą rodziny lub przyjaciółkami. Nawet jeśli historyjka o cierpieniu malca z powodu śmierci chomika wydaje Ci się urocza, nie powtarzaj jej wszystkim znajomym. Maluch, słysząc Twoje opowieści, będzie czuł się nie tylko winny śmierci zwierzątka (co jest bardzo częstym uczuciem w takich wypadkach), ale i ośmieszony z powodu swojego bólu.

Pozwól maluchowi przeżyć samodzielnie cierpienie i tęsknotę. Nie pędź od razu do sklepu zoologicznego, by nowym króliczkiem lub kotkiem wynagrodzić malcowi wcześniejszą stratę. Pozwól maluchowi odprawić pogrzeb w przydomowym ogródku lub parku – te poważne rytuały, znane z życia dorosłych, pozwolą choć trochę uśmierzyć dziecięcy ból.

Wspominajcie zwierzątko. Rozmawiajcie o sztuczkach, jakie znał puszysty ulubieniec Twojego szkraba. Wysłuchaj z powagą zwierzeń zrozpaczonego dziecka, nawet jeśli wydają Ci się one naiwne i błahe. Po kilku tygodniach możesz zaproponować malcowi kupno nowego pupila. Jednak jeśli on nie jest jeszcze na to gotowy, uszanuj jego decyzję.

Reklama

Sylwia Niemczyk

Reklama
Reklama
Reklama