Zazdrosne bywają starsze dzieci o młodsze i odwrotnie. To dlatego twój czterolatek próbuje czasem uszczypnąć roczną siostrzyczkę. A mała, widząc, że całujesz i tulisz jej braciszka, od razu zaczyna marudzić. Spróbuj dzieciom pomóc.

Reklama

Dokuczanie rodzeństwu

Dokuczanie to sposób małego zazdrośnika na odreagowanie negatywnych emocji: złości, lęku, smutku. Dziecko pragnie być bowiem w centrum uwagi rodziców, a rywal wchodzi mu w paradę. Agresji oczywiście nie można tolerować. Dlatego tłumacz dziecku cierpliwie, że na szczypanie czy bicie absolutnie się nie zgadzasz. W porę też interweniuj, gdy sytuacja staje się niebezpieczna, np. rozdziel skłócone dzieci, by przypadkiem nie zrobiły sobie krzywdy.

Sprawdź: 5 zabaw, by dziecko przestało bić innych

Lęk przed odtrąceniem

Objawia się często chęcią upodobnienia się do rodzeństwa. Kilkulatek chce np. nagle pić z butelki ze smoczkiem, bawić się grzechotką albo też upiera się, że będzie używać smoczka. Nie obawiaj się pozwalać starszakowi na bycie „malutkim”. To przejściowa sytuacja pozostająca bez wpływu na rozwój dziecka. Poświęcaj szkrabowi dużo uwagi, przytulaj go, chwal, często zapewniaj o swojej miłości. Dopieszczony przez mamę poczuje się dużo pewniej i wkrótce znów „wydorośleje”.

Wymagania stawiane dziecku

Wymagania zmieniają się wraz z wiekiem. Maleństwu wolno np. rozchlapywać jedzenie przy stole, a przedszkolakowi już tego zabraniasz. I słusznie. Rodzeństwo nie może być bowiem zawsze traktowane tak samo, szczególnie gdy dzieli je kilka lat. Jednak nie należy też dopuścić do tego, że jedno
z dzieci stale jest wyróżniane, a drugie czuje się zepchnięte na boczny tor. Dlatego, np. karmiąc córeczkę, zaproponuj synkowi, żeby w tym czasie pochwalił ci się nowym rysunkiem. Albo opowiedz mu ulubioną bajkę. Przypominaj również o przywilejach, jakie daje „starszeństwo” („Popatrz, fajnie jest być przedszkolakiem. Możesz np. oglądać telewizję, bawić się w teatrzyk, kopać piłkę czy później chodzić spać. Dzieci takie jak Ania nie znają tych przyjemności”). Synek poczuje się wtedy ważny i łatwiej zniesie to, że siostrze czasem na więcej się pozwala.

Zobacz także

Czy wiesz: Jak wyznaczać dziecku granice?

Lekcja wychowania

Czasem nieświadomie podsycamy w dzieciach chęć rywalizacji. Jakich zachowań lepiej unikać?

  • Porównywania dzieci w ich obecności. Nie powinny słyszeć, że jedno jest np. grzeczniejsze niż drugie.
  • Tłumaczenia, że maluch wymaga większej uwagi rodziców. Każde z dzieci potrzebuje jej tyle samo!
  • Karcenia dzieci, gdy np. przepychają się, by znaleźć się bliżej mamy. Lepiej wziąć oboje na kolana albo jedno oddać do przytulania tacie.
  • Pozwalania, by znajomi roztkliwiali się tylko nad niemowlęciem. Zachwyty powinny być rozdzielane między rodzeństwo. Inaczej starsze dziecko może czuć się odsunięte i osamotnione.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama