Pijani rodzice, zaniepokojeni nagłym zniknięciem dziecka, zawiadomili policję. Wezwany patrol szybko odnalazł dziewczynkę na pobliskim placu zabaw. Gdyby nie czujność innych matek, mogło dojść do tragedii – dziewczynka samotnie kierowała się w stronę torów kolejowych.

Reklama

Pijani rodzice usłyszą zarzuty

W trakcie policyjnej interwencji okazało się, że 36-letnia matka wydmuchała 1,2 promila alkoholu, a 45-letni ojciec – 1,9. Oboje zostali zatrzymani. O sprawie został powiadomiony sąd rodzinny, a rodzicom grozi postawienie zarzutu narażenia dziecka na niebezpieczeństwo, za co grodzi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dziewczynce na szczęście nic się nie stało. Została odwieziona do placówki opiekuńczej.

Źródło: radiogdansk.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama