Anna Wendzikowska często podróżuje, a wspomnieniami z wakacji dzieli się na swoim Instagramie. Ostatnio również pokazała zdjęcia, tym razem ze słonecznej Grecji. Wbrew temu, co myśli większość - opieka nad dziećmi nie jest jedynie na jej głowie.

Reklama

Częste podróże Wendzikowskiej

Niektóre znane mamy nie zabierają na wakacje swoich pociech. Tak było w przypadku Natalii Siwiec, która postanowiła wypocząć bez swojej córeczki. Na profilu Ani widzimy mnóstwo pięknych zdjęć z różnych zakątków świata, na większości jest ona w towarzystwie dzieci. Młoda mama sama przyznaje, że ona również w dzieciństwie dużo podróżowała ze swoimi rodzicami, co ją bardzo ukształtowało.

Pomoc niani na wakacjach

Fanów Ani zaintrygowało, jak radzi sobie sama z dwójką dzieci przy tak licznych podróżach. Fanki z zachwytem komentowały, że jest wspaniałą mamą. Jak się jednak okazuje, Ania nie zajmuje się sama swoimi dziećmi. Niektórzy przypuszczali, że ktoś jej pomaga, ironicznie pisząc, że „fotografa też zabierasz zawsze ze sobą” lub podejrzewając, że są z dziennikarką jej rodzice „Pozdrów rodziców, przynajmniej masz pomoc przy dzieciach, a tak narzekałaś na trud wypoczywania z dziećmi”.

Pod zdjęciem z Grecji jedna z internautek zapytała wprost, czy Ania na wakacjach sama daje radę z dziećmi, czy ktoś jej pomaga. Dziennikarka odpowiedziała: „jesteśmy z naszą nianią”. Niektóre mamy, bardzo podziwiające Annę za tak dużą samodzielność i aktywność przy małych dzieciach, były więc zawiedzione. Wakacje Ani nie wyglądają tak, jak urlop większości mam, które zdane są same na siebie - ona może liczyć na pomoc niani.
Niektóre internautki jednak doceniły szczerość Anny Wendzikowskiej: „No to super :) przynajmniej można się zrelaksować jak dzieci są pod opieką, każde 5 minut jest wtedy bezcenne” - dodała jedna z nich.

Nagość przy dziecku

Greckie wakacje, upał i... skąpe stroje – wydaje się to wakacyjną normą, jeśli zachowane są odpowiednie granice. Ostatnio w sieci zawrzało, ponieważ według niektórych internautów Ania była zbyt rozebrana przy dzieciach. Burzę wywołał strój kąpielowy dziennikarki, który był bardzo, bardzo skąpy. Wiele osób skrytykowało to, że pokazuje ona tak dużo ciała w obecności swoich dzieci. Ania nie przejęła się jednak tymi komentarzami, odpowiadając krótko: „W domu zdarza się, że dzieci widzą mnie nago”.

Zobacz także

Czy takie zachowanie jest w porządku? Według eksperta dziecko czasami może nie czuć się komfortowo z nagością rodzica, jednak wiele zależy od wrażliwości i wieku malucha. Pamiętajmy jednak, że po upływie 2-3 roku życia u dziecka zaczyna się wykształcać poczucie wstydu, na co wpływ ma socjalizacja.

Źródło: Instagram, O2.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama