Antek Królikowski chciał zobaczyć synka, ale nikt nie otworzył mu drzwi
Niezapowiedziana wizyta w domu Joanny Opozdy i jej synka skończyła się fiaskiem: Antek Królikowski musiał odjechać z niczym, bo nikt nie wpuścił go do środka.
Antek Królikowski co jakiś czas odwiedza synka w domu Joanny Opozdy. Tym razem jednak nie został wpuszczony do środka!
Antek Królikowski przyjechał do synka. Odjechał z niczym!
To chyba miała być niespodzianka, bo Antek Królikowski zjawił się pod domem Joanny Opozdy nieoczekiwanie, w Dzień Matki. Najwyraźniej nie umówił się wcześniej na wizytę z matką swojego dziecka, bo mimo długotrwałego pukania drzwi pozostawały zamknięte. Zdjęcia zawiedzionego taty wystającego pod domem synka opublikował „Super Express”.
Sprawa wyjaśniła się, gdy Antek Królikowski zadzwonił do byłej partnerki – okazało się, że Joanny Opozdy zwyczajnie nie było w domu, bo wyjechała z dzieckiem poza miasto. W ten sposób uczciła swój pierwszy Dzień Mamy.
„Nie wiem, dlaczego Antek tego dnia przyjechał pod mój dom, doskonale wiedział, że nie ma mnie w Warszawie. Rozmawiałam z nim na ten temat dzień przed jego wizytą, więc sama jestem zaskoczona tymi zdjęciami” – skomentowała Joanna Opozda w rozmowie z „Jastrząb Post”.
Być może wystarczy konkretnie umawiać się na odwiedziny? Mama nie ma przecież obowiązku siedzenia w domu z dzieckiem i czekania na wizytę taty...
Piszemy też o: