Kontrowersyjna aplikacja, o której się nie mówi. Sprawdź, jak działa!
"Pierwsza na świecie interaktywna aplikacja dla osób, które podjęły modlitwę Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego" – czytamy. Czy naprawdę jej potrzebujemy?!
Pamiętacie kontrowersyjną grę karcianą dla przedszkolaków "Zagraj w Jasia" Bractwa Małych Stópek? Aplikacja "Adoptuj Życie" to kolejny projekt Bractwa. Chociaż od premiery aplikacji minął rok, niewiele osób o niej słyszało.
Czym jest aplikacja "Adoptuj Życie"?
Aplikacja Bractwa Małych Stópek ma uwrażliwiać obrońców życia, wspierać ich w wytrwaniu w 9-miesięcznej adopcji dziecka poczętego i edukować. Twórcy aplikacji, nazywanej "mobilnym asystentem modlitwy", wyróżniają pięć głównych celów jej utworzenia. Są to:
- edukowanie w kwestii "rozwoju dziecka poczętego",
- wsparcie w adopcji,
- kształtowanie wrażliwości u obrońcy życia,
- promowanie ruchu pro-life,
- wykorzystanie nowych technologii w służbie dobru i prawdzie.
Co to jest adopcja dziecka poczętego?
Na stronie duchowa-adopcja.pl czytamy: "Pełna poprawna nazwa brzmi: Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą. Nie jest to więc adopcja prawna dziecka po urodzeniu, pozbawionego opieki rodzicielskiej, do rodziny zastępczej, ale adopcja duchowa dziecka poczętego zagrożonego zabiciem w łonie matki. Wyrażana jest osobistą modlitwą jednej osoby o ocalenie życia dziecka wybranego przez Boga Dawcę Życia. Trwa przez 9 miesięcy, okres wzrostu dziecka w łonie matki. Zobowiązanie adopcyjne poprzedza przyrzeczenie, które je utwierdza".
Aplikacja "Adoptuj Życie" ma przypominać o codziennej modlitwie i pokazywać, jak rozwija się adoptowane dziecko. Zdjęcia USG płodu i nagrania bicia serca są dostępne od 6. tygodnia ciąży (czyli 6. tygodnia użytkowania aplikacji).
Kontrowersje wokół aplikacji
Dla osób wierzących i dla obrońców życia aplikacja "Adoptuj Życie" z pewnością jest wartościowa. Wątpliwości wzbudza jednak jej aspekt edukacyjny... Czy według was taka aplikacja jest potrzebna? Zastanawiam się, czy pieniądze inwestowane w tego typu przedsięwzięcia nie powinny być wykorzystywane w inny sposób, np. na realną pomoc potrzebującym, nieuleczalnie chorym dzieciom?
Piszcie, co o tym myślicie!
Zobacz także: Antyaborcyjna gra dla przedszkolaków. Czy to nie przesada?!
Źródło: YouTube, duchowa-adopcja.pl