Reklama

Chusteczki nawilżane są dla wielu rodziców niezastąpione. Rodzice wykorzystują je do wycierania pupy malucha przy zmianie pieluszki, wycierania brudnych rączek i buzi, a nawet do sprzątania. Niestety, nie wszystkie chusteczki dostępne na rynku są bezpieczne. Choć może się wydawać, że to tylko "mokra chusteczka", w jej składzie znajdziemy nie tylko wodę.

Reklama

Konserwanty w chusteczkach nawilżanych mogą uczulać

Środki chemiczne wykorzystywane w chusteczkach mogą podrażniać skórę. Nie ma zbyt wielu badań o szkodliwości chusteczek, jednak dr Mary Wu Chang z Uniwersytetu Connecticut dzięki swoim badaniom wyróżniła jeden składnik, który jest odpowiedzialny za czerwoną, swędzącą skórę, uczulenia i wysypki.

Dr Chang wraz z zespołem pediatrów i dermatologów badali dzieci, u których wystąpiły reakcje alergiczne. Po licznych badaniach lekarze wyodrębnili jeden składnik, konserwant metyloizotiazolinon, zabezpieczający chusteczki przed bakteriami. Jego stężenie w produkcie nie powinno przekraczać 0,001%, jednak nawet ta dawka może wywoływać reakcje alergiczne. W przypadku dzieci badanych przez dr Chang, zaprzestanie używania szkodliwych chusteczek było jedynym sposobem pozbycia się wysypki i zaczerwienienia.

Po czym poznać bezpieczne chusteczki nawilżane?

Chusteczki nawilżane odpowiednie dla niemowląt i małych dzieci nie powinny zawierać konserwantów. Przed zakupem zawsze czytaj skład. Jeśli zobaczysz w składzie chusteczek metyloizotiazolinon (lub methylparaben), nie kupuj ich do pielęgnacji dziecka. Chociaż każde chusteczki zawierają konserwanty, ten jeden może wywoływać silne reakcje alergiczne.

Czytaj także: Chusteczki nawilżane – wybierz najlepsze dla swojego dziecka

Reklama

źródło: healtheternally.com

Reklama
Reklama
Reklama