Jeśli wydaje nam się, że mamy kontrolę nad tym, co jedzą nasze dzieci w żłobkach lub przedszkolach, to jesteśmy w błędzie.

Reklama

Okazuje się bowiem, że kontrolerzy jakości znaleźli przeterminowane produkty w magazynach firm cateringowych, które dostarczają żywność między innymi do placówek wychowawczych. Co więcej na tym się nie kończy. "Firmy wykorzystują przeterminowane produkty, stosują tańsze zamienniki pełnowartościowych produktów (np. deserki na bazie mleka zamiast jogurtów), przygotowują za małe porcje i nie podają informacji o alergenach" – informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Co jedzą nasze dzieci w przedszkolu?

Wykryto, że zamiast masła, kakao oraz jogurtów dzieci dostają napoje instant o smaku kakaowym oraz tańsze zamienniki jogurtów. Co więcej, otrzymują też mniejsze porcje niż te, deklarowane przez firmy. Zamiast 250-gramowej porcji naleśników dzieci otrzymały porcję ważącą 119 gramów. Kontrolerzy znaleźli w magazynach firm cateringowych produkty przeterminowane: twaróg śmietankowy – o 6 dni, mięso drobiowe – o 11 dni, szynkę wyborową – o 12 dni, kaszę manną BIO – o 35 dni, koncentrat mąki niskobiałkowej – o 173 dni – informuje UOKiK. "Resztki żywności przechowywano w brudnych zamrażarkach, w jednej w otwartym worku na śmieci bez żadnych oznaczeń były skrawki mięsa i wędlin oraz krupnioki" – czytamy w raporcie.

W trakcie kontroli w różnych firmach Inspekcja Handlowa wykryła między innymi 8,786 kg wędzonki boczkowej – przeterminowanej o 7 dni, 6,60 kg szynki wyborowej – przeterminowanej o 12 dni, koncentrat mąki niskobiałkowej – przeterminowany o 173 dni, cukier waniliowy przeterminowany aż o 144 dni i przyprawę do grilla o 52 dni. Kontrolerzy natknęli się również na mięso z kurczaka, które było przeterminowane aż o 11 dni. Warunki, w jakich przechowywano żywność również budziły wątpliwości. Kontrola ujawniła zamrożone resztki żywności, które zalegały w niedoczyszczonych zamrażarkach, a nawet osocze z mięsa i wędliny przechowywane w workach na śmieci.

Co ciekawe, wyniki przeprowadzonych kontroli, nie wykazały większych nieprawidłowości, jeśli chodzi o warzywa i owoce. Nie stwierdzono również produktów z oznakami śluzowacenia, zeschnięcia, pleśni, zepsucia czy niewłaściwej barwy.

Zobacz także

Zaleca się ostrożność!

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów apeluje, aby przedszkola, szkoły, szpitale i inne podobne instytucje nadzorowały firmy cateringowe, które dostarczają im jedzenie. UOKiK zaleca weryfikowanie zgodności posiłków z zawartymi umowami. Jeśli wewnętrzne kontrole wykażą nieprawidłowości, placówki powinny niezwłocznie zawiadomić Inspekcję Handlową i Państwową Inspekcję Sanitarną. Kontrolerzy zapewniają, że już w czasie inspekcji firmy zaczęły wycofywać przeterminowane produkty i uzupełniać brakujące informacje w jadłospisach.

Źródło: UOKiK/mamadu.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama