Reklama

Polskie szpitalne poporodowe menu

  • Śniadanie: białe pieczywo – 2 kromki (nie więcej), kawałek serka topionego lub 2 plasterki wędliny
  • Kolacja: Parówka i buła
  • Obiad: rozgotowana marchewka, sklejony makaron i sos, po którego wyglądzie ciężko określić, z czego właściwie został zrobiony. Kobiety określiły go jako: "(...) to tak zwany "kurczak przez wentylator", czyli potrawka z zagęszczonej zupy", "(...) na to coś obok makaronu i marchewki mam odruch wymiotny".
Reklama

Obiadek. Smacznego ;) #dalamzycieumrezglodu
Posted by Lepszy Poród on 27 lipca 2015

Czy tak powinien wyglądać posiłek podany kobiecie, która przed chwilą zużyła wiele energii? Z pewnością nie mają one wiele wspólnego z pełnowartościowymi i bogatymi w witaminy pożywieniami. A czy nie takie należą się młodej mamie?

Zobacz też: Jak odnaleźć się na porodówce

Dałam życie, umrę z głodu

#dalamzycieumrezglodu – to już kolejna inicjatywa zorganizowana przez akcję "Lepszy Poród", która zdobyła rozgłos dzięki porodowym kartkom. Z jej raportu (opublikowanego w czerwcu 2015 r.) dowiadujemy się, że poród w Polsce to często trauma. Jak widać po porodzie nie bywa lepiej. Menu na polskich porodówkach straszy swym wyglądem. Organizatorki akcji zachęcają kobiety do zamieszczania na Facebooku zdjęć posiłków, które otrzymały po porodzie z dopiskiem #dalamzycieumrezglodu. Kontrast do suchego pieczywa z odrobią serka topionego tworzą barwne potrawy pełne owoców, które otrzymują młode mamy w Niemczech czy Irlandii w dodatku z możliwością wybory potrawy z menu!

Posted by Lepszy Poród on 27 lipca 2015

Jak wyglądał twój pierwszy posiłek po porodzie? - opisz w komentarzu lub zamieść zdjęcie na naszym Facebooku z dopiskiem #dalamzycieumrezglodu.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama