Dziecko porzucone w plecaku. Jak do tego doszło?
Przypadkowy przechodzień usłyszał płacz. To, co zobaczył na parkingu pod supermarketem przeszło jego najśmielsze oczekiwania.
W amerykańskim stanie Arizona, pod jednym ze sklepów znaleziono plecak, włożony do wózka sklepowego. Po chwili okazało się, że w plecaku było porzucone dziecko. Jak poinformowały służby medyczne, dziewczynka nie miała nawet zawiązanej pępowiny, co oznacza, że musiała być zostawiona tuż po urodzeniu.
Zaraz po dokonaniu odkrycia, przechodzień poinformował kierownika sklepu i służby medyczne oraz policję. Dziewczynka nie nosiła na ciele żadnych obrażeń, a zatem prawdopodobnie została porzucona przez matkę, która nie chciała lub nie mogła się nią zająć. Takie sytuacje często zdarzają się w chwili szoku poporodowego.
Dziewczynka przeszła też wszelkie niezbędne badania. W tej chwili trwają poszukiwania jej matki.
Źródło: fakt.pl