6-latka była na wakacjach z rodzicami w Świnoujściu. Podczas zabawy zgubiła się, a rodzice zgłosili zaginięcie. Cała historia dobrze się skończyła. Odnaleziono ją na niemieckiej plaży Ahlbeck. Okazało się, że przeszła aż 8 kilometrów. Dużo? Niekoniecznie... Taka sytuacja to nie jest to odosobniony przypadek. Nawet jeśli przebyte kilometry robią wrażenie, to każdego dnia w pełni sezonu gubi się kilkanaścioro dzieci. Rodzice siedzą na kocu, a dzieci cieszą się morzem i piaskiem. Opiekunom często nawet nie przychodzi do głowy, że ich dziecko mogłoby odejść, czy się zgubić. Tymczasem maluchy biegające po plaży zupełnie się nie męczą, tracą poczucie czasu i z pewnością "nie mają czasu" na pilnowanie się rodziców.

Reklama

Dlaczego dzieci odchodzą?

Wydaje nam się, że im starsza pociecha, tym lepiej wie, że nie można się oddalać, ale czy rzeczywiście dzieci widzą, co to znaczy? Każdego dnia poruszają się po ograniczonej przestrzeń - po ogrodzonym podwórku przy domu lub na osiedlu, na placu zabaw w przedszkolu lub w parku. Znają ulice, które są blisko domu. Tymczasem plaża to bezkres. Ciężko zobaczyć, gdzie jest, jakakolwiek granica i co za tym idzie do tych ram się stosować. „Nie oddalaj się.”, „Baw się blisko.” - nie są precyzyjnymi określeniami dla kilkulatka. Co gorsza, każdy kolejny falochron, czy parawan wygląda zupełnie tak samo.

Dzieci latem łatwo się gubią

Wiele osób mówi, że będzie uważać, że nie dopuści do takiej sytuacji. Tyle że z pewnością rodzice zgubionych dzieci także byli czujni. Przy małym dziecku wystarczy chwila nieuwagi. Dlatego oprócz samych zakazów i nakazów warto przygotować i siebie i dziecko najgorszy scenariusz:

  • upewnij się, że dziecko wie, jak się nazywa i gdzie mieszka;
  • starsze dziecko koniecznie naucz numeru telefonu do jednego z rodziców;
  • warto kupić charakterystyczną czapeczkę;
  • kup opaskę na imię i telefon lub weź darmową od ratownika WOPR;
  • możesz także napisać telefon na ręku dziecka i zabezpieczyć go bezbarwnym lakierem do paznokci;
  • w internecie można kupić bransoletki i breloczki z lokalizatorami GPS;
  • na plaży pokaż dziecku, jak wygląda punkt ratownika lub inne miejsce, gdzie maluch ma się udać, gdy się zgubi;
  • przypominaj, by nie szukało drogi na własną rękę;
  • uczulaj, że nie wolno odchodzić z obcymi;
  • zawsze zabierając dziecko w zatłoczone miejsce, rób mu zdjęcie, żeby w razie potrzeby dokładnie wiedzieć, jak dziecko było ubrane w dniu zaginięcia.

Pamiętaj o numerze alarmowym 112 i numerach WOPR 601 100 100, GOPR 601 100 300. W przypadku zaginięcia dziecka poza granicami Polski natychmiast skontaktuj się z organizacją pozarządową, która prowadzi poszukiwania zaginionych dzieci. W większości krajów UE wystarczy zadzwonić z dowolnego telefonu stacjonarnego lub komórkowego na bezpłatny numer 116 000 (przed wyjazdem się upewnij, jaki to numer). W Polsce numer ten jest obsługiwany przez fundację ITAKA – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Jeśli widzisz błąkające się dziecko, nie bądź obojętny i powiadom ratownika lub policję!

Reklama

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama