Dziewczynka stała za karę w kącie, aż... zasnęła ze zmęczenia
Pewna mama podzieliła się w sieci swoim sposobem na wprowadzenie dyscypliny w domu. Jej córka stała za karę w kącie tak długo, że słaniała się na nogach ze zmęczenia. W efekcie dziecko zasnęło. Czy taki był cel rodziców?
Stawianie do kąta ma wielu zwolenników, choć efekty takiego karania dziecka są wątpliwe. Maluch pozostawiony sam sobie ma małe szanse, by zrozumieć, co zrobił źle i dlaczego rodzice się gniewają. Ta mama posunęła się jeszcze o krok dalej, bo wysłała do kąta wyczerpaną córeczkę.
Dziecko zasnęło w kącie. Co osiągnęli rodzice?
Mama wstawiła do sieci krótki filmik, na którym pokazała swoją córeczkę stojącą za karę w kącie. Dziecko stoi tyłem do mamy, głowę ma opartą o ścianę. Dopiero po chwili widać, że dziewczynka po prostu śpi, na stojąco! Najwyraźniej według jej rodziców stawianie do kąta jest słuszne, nawet jeśli maluch jest skrajnie zmęczony.
Podobnie jak wielu komentujących film na TikToku, absolutnie nie popieramy takiej metody wychowawczej. Izolowanie dziecka ogarniętego negatywnymi emocjami uczy co najwyżej tego, że rodzice nie akceptują jego uczuć. W ten sposób maluch nie nauczy się, jak radzić sobie ze złością, zamiast tego poczuje się odtrącony, zrodzi się w nim poczucie krzywdy, obniży poczucie wartości. A stawianie do kąta, gdy dziecko ledwo trzyma się na nogach ze zmęczenia, to błąd do kwadratu!
Piszemy też o: