Gdyby ciężarna położyła brzuch na ich głowach, ustąpiliby?
Gdzie się podziali prawdziwi mężczyźni?!
Jak sprawić, by stać się niewidoczną w autobusie czy metrze? Zajdź w ciążę! Wtedy masz pewność, że nawet gdybyś kasłała, stękała, czy pojękiwała, nikt na ciebie nie spojrzy. Oczywiście generalizuję, ale zdjęcia takie jak te wywołują u mnie złość. Doskonale pamiętam, jak sama jeździłam autobusami, z brzuchem znacznie wystającym poza kurtkę i dla wielu nie stanowił on wystarczającego powodu, by mi ustąpić (przeczytaj: Zaszłaś, więc stój! - felieton matki po codziennych dojazdach autobusem do pracy).
Co zrobić, gdy ciężarna wsiada do metra czy autobusu? Są dwie taktyki, które najczęściej stosują pasażerowie:
- Natychmiastowy atak snu – zasypianie w sekundę to specjalność charakteryzująca wielu pasażerów, gdy tylko kobieta w ciąży przekracza próg środka transportu publicznego.
- Zapatrzenie w telefon – niczym konie z klapakami na oczach – widzą tylko to, co przed ich wzrokiem, niczego zaś, co jest po bokach.
Ustępowanie ciężarnym to konieczność, a nie jedynie dobra wola!
Nie raz poruszaliśmy temat ustępowania ciężarnym. Apelowaliśmy, że należy to robić ze względu chociażby na bezpieczeństwo nienarodzonego dziecka (Zobacz krótki film, który pokazuje, dlaczego ludzie nie ustępują miejsca ciężarnym!). Niestety zdjęcia takie jak te wciąż obiegają internet.