Horror! 5-letnia dziewczynka z Ukrainy zabita przez nastolatka. Wjechał w nią samochodem
Tasia wraz z matką Ludą 26 lutego opuściły objętą wojną Ukrainę. Szukając bezpiecznego miejsca, udały się do Crotone we Włoszech, w którym mieszka siostra Ludy. Jednak szczęście nie było im dane. „Brak słów. Tylko głęboki ból. Ból, który jednoczy całą społeczność miasta”, napisał na Facebooku Vincenzo Voce, burmistrz Crotone.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 20 marca, około godziny 19:00 w miejscowości Crotone we Włoszech. 5-letnia Tasia wraz z 16-letnia kuzynką i jej chłopakiem wyszli na wieczorny spacer. Szli poboczem drogi, a zmęczoną dziewczynkę niósł w ramionach chłopak. W pewnym momencie minął ich kierowany przez 18-latka pomarańczowy Fiat Doblo. Młody kierowca nagle zawrócił i z impetem wjechał w nastolatka niosącego dziewczynkę.
Tasia siłą uderzenia została wyrwana z objęć chłopaka i uderzyła głową w asfaltową ulicę. Zginęła na miejscu. 16-letni chłopak doznał urazu czaszki i różnych złamań. Kuzynka Tasi nie doznała żadnych fizycznych obrażeń.
Nie bez winy
18-letni chłopak uciekł z miejsca zdarzenia. Jadący z nim 44-letni ojciec wezwał pogotowie, a karabinierom zeznał, że to on spowodował wypadek. Dopiero po czasie zmienił zeznania. Karabinierzy, koordynowani przez prokuratora Giuseppe Capoccia, informują, że nie znaleziono żadnych śladów hamowania. Okazało się także, że 18-latek już wcześniej był notowany za jazdę bez prawa jazdy. Podejrzewa się, że działał z premedytacją.
Powodem była miłość
Jak podaje włoski serwis informacyjny Corriere Della Sera, oboje nastolatków kochało się w 16-letniej kuzynce Tasi. Kilka dni wcześniej kierowca samochodu dostawczego oraz poszkodowany chłopak zażarcie się o to pokłócili. Włoska prokuratura przyznaje, że to prawdopodobny motyw zabójstwa. Kierowcy Fiata Doblo postawiono zarzuty umyślnego zabójstwa. W miejscowości została ogłoszona żałoba.
Ukrainian girl, five, who fled war and moved to Italy is mown down and killed ‘by 18-year-old' https://t.co/YqRWyk4JFa
— Daily Mail Online (@MailOnline) March 24, 2022
Źródło: corriere.it, Daily Mail
Piszemy też o: