Reklama

Sobota była ważnym dniem dla Jacka Kurskiego, ożenił się z Joanną Klimek. Nie byłoby w tym nic gorszącego, gdyby nie fakt, że... to jego drugi ślub kościelny.

Reklama

Zakończenie 20-letniego małżeństwa

Po wielu latach małżeństwa (aż 20!), które zaowocowało 3 dzieci, Jacek Kurski rozstał się ze swoją żoną. Co więcej, unieważnił on ślub kościelny. W 2015 roku wzięli oni rozwód cywilny, następnie Jackowi Kurskiemu udało się unieważnić małżeństwo z punktu widzenia nauki Kościoła. Jest to bardzo trudna i długotrwała procedura, która ciągnie się latami. Ludzie napotykają wiele przeszkód, by w końcu tego dokonać - unieważnić sakrament ślubu kościelnego. Byłemu prezesowi TVP udało się to jednak zaskakująco szybko. Dodatkowo takie zachowanie jest raczej sprzeczne z wyznawanymi zasadami i programem PiSu, gdzie bardzo ważne zdają się wartości rodzinne i dobro dzieci.

Huczny ślub

W sobotę mężczyzna zawarł kolejny związek małżeński. Uroczystość odbyła się z wielką pompą. Była biała suknia, wśród gości znani politycy Prawa i Sprawiedliwości: Jarosław Kaczyński, Mariusz Błaszczak, Zbigniew Ziobro, Andrzej Adamczyk. Nowożeńcy sakramentalne „tak" powiedzieli sobie w krakowskich Łagiewnikach – najważniejszym sanktuarium w okolicy. Z uwagi na to, że to już drugi ślub kościelny Jacka Kurskiego - niektórych dziwi, że wydarzenie odbyło się w takich okolicznościach, z dużym rozmachem.

Głosy oburzenia

W sieci zawrzało, ludzie nie kryli oburzenia sobotnią ceremonią, zarówno faktem, że odbyła się ona tak hucznie, jak i tym, że był to drugi ślub kościelny Jacka Kurskiego. Pamiętajmy, że wcześniej tworzył on przez wiele lat rodzinę z inną kobietą.

„Jako katolik i słoikowy krakus czuję od wczoraj autentyczne zgorszenie. Po pierwsze unieważnieniem ślubu ojcu trójki dzieci, po wieloletnim małżeństwie. Wreszcie, odprawianiem z celebrą nowego ślubu, w najważniejszym sanktuarium w regionie. Przepraszam, ja wysiadam” - napisał Bartosz Brzyski, rzecznik Klubu Jagiellońskiego.
Na ten temat wypowiedział się też Krzysztof Luft, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - „Wczorajsza bezwstydna uroczystość w Łagiewnikach pokazuje niestety prawdziwy stosunek KK i jego hierarchów do własnego nauczania”.

Zobacz również:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama