Reklama

Rodzice są pierwszymi nauczycielami dziecka. Dzięki nim maluch poznaje świat, uczy się chodzić, mówić, rozwija zmysły i ciekawość świata. Nie możemy jednak zapominać, że dzieci są nauczycielami rodziców! Maluchy przypominają nam o cieszeniu się z małych rzeczy, śmiechu (nawet z siebie!) i o tym, jak ważna w codziennym życiu jest wyobraźnia i intuicja. Od kilkulatków możemy nauczyć się czegoś jeszcze – gospodarowania pieniędzmi.

Reklama

1. Dzieci oczekują więcej

Jak myśli dziecko: Dzieci nie znają wartości pieniądza. Jeśli maluch dostał od babci 10 zł, będzie przekonany, że może kupić nową lalkę lub klocki (i dostać resztę!). Oczekują więcej, niż w rzeczywistości mogą kupić.
Czego możesz się nauczyć: Szukaj promocji. Kiedy przeznaczasz na coś konkretną kwotę, pytaj o promocje i przeceny, aby dostać to, czego szukasz i nie przekroczyć budżetu. Jeśli masz do wydania 100 zł na nowy blender, a ten upatrzony kosztuje 129 zł, poszukaj promocji w innych sklepach, by nie przekroczyć zakładanej kwoty.

2. Dzieci uwielbiają oszczędzać

Jak myśli dziecko: To, co dla ciebie jest oszczędzaniem, dla dzieci jest świetną zabawą. Dzieci uwielbiają gromadzić pieniądze w skarbonce, a później liczyć, ile już udało im się uzbierać.
Czego możesz się nauczyć: Oszczędzaj zmieniając codzienne nawyki. Jeśli codziennie w drodze do pracy kupujesz kubek kawy w sieciowej kawiarni (min. 10 zł), postanów, że przez miesiąc (albo chociaż tydzień!) kawę wypijesz w domu, a pieniądze odłożysz. Jeśli pracujesz pięć dni w tygodniu, po miesiącu otrzymasz dodatkowe 200 zł, które możesz wydać na wyjście z dziećmi do kina.

3. Dzieci nie boją się pytać

Jak myśli dziecko: Dzieci pytają o wszystko, ciekawość i zdobywanie wiedzy są dla nich całkowicie naturalne. Skoro twoje dziecko pyta „dlaczego miś tyle kosztuje?”, też możesz o to zapytać!
Czego możesz się nauczyć: Wystrzegaj się dodatkowych kosztów. Jeśli koszt zajęć dodatkowych twojego dziecka nagle wzrósł, nie bój się zapytać, dlaczego tak się stało. Być może właściciel budynku, w którym mieści się szkoła językowa podniósł czynsz i podwyżki były konieczne. Jeśli wzrost cen nie ma wyjaśnienia, które jest dla ciebie zrozumiałe – możesz poszukać innej szkoły. Jeśli w sklepie zapłaciłaś za 4 jogurty, choć kupiłaś dwa, nie wstydź się prosić o zwrot pieniędzy!

4. Dzieci lubią drobne

Jak myśli dziecko: Daj malcowi złotówkę i zobacz, jaką sprawisz mu radość. Dzieci nie mają swoich pieniędzy i każda moneta jest dla nich wartościowa.
Czego możesz się nauczyć: Nie ignoruj mniejszych nominałów. Jeśli robisz zakupy w centrum handlowym i wkładasz do wózka 2 zł, zostaw wózek w tym samym miejscu i zabierz pieniądze. Nie zostawiaj go przy samochodzie z myślą, że to „tylko 2 zł”! Sprawdzaj codziennie zawartość portfela i ustal, że wszystkie złotówki (lub 2 czy 5 zł) będziesz wrzucać do specjalnej skarbonki, którą otworzysz po pół roku, a pieniądze wydasz wspólnie z rodziną. Przez kilka miesięcy możesz uzbierać całkiem niezłą sumkę na dodatkowe przyjemności!

5. Dzieci uwielbiają się wymieniać

Jak myśli dziecko: Nowe zabawki to jest to! Maluch nie ma pieniędzy, więc żeby dostać nową zabawkę, wymienia się z kolegami. To samo robi z drugim śniadaniem, jeśli spakowałaś do pudełka banana, a on miał ochotę na jabłko.
Czego możesz się nauczyć: Wymieniaj! Wymieniać możesz niemal wszystkie akcesoria dziecięce: ubranka, zabawki, gry, sprzęt sportowy czy książki. Dzieci szybką się nudzą zabawkami, nie musisz wydawać pieniędzy na nowe. Poszukaj w Internecie grup wymiany lub sama stwórz ją ze swoimi koleżankami czy znajomymi z pracy.

6. Dzieci mówią, czego chcą

Jak myśli dziecko: Jeśli twoje dziecko zobaczyło w telewizji reklamę nowej zabawki, będzie przypominało ci o niej co godzinę, prosząc (i zanosząc się płaczem), żebyś mu ją kupiła. Oczywiście tak długo, dopóki nie kupisz zabawki (która pewnie szybko mu się znudzi) lub nie wyjaśnisz, dlaczego jej nie kupisz (i przekonasz do tego dziecko).
Czego możesz się nauczyć: Bądź asertywna. Jeśli lekarz wypisuje dziecku receptę, zapytaj, czy możesz dostać tańsze zamienniki leków. Korzystaj z programów lojalnościowych w sklepach (tylko nie zgub karty!) i pytaj o zniżki (robiąc duże zamówienia pytaj, czy możesz dostać kilka procent rabatu). Nie bój się mówić, że chcesz oszczędzać. Jeśli jesteś w banku, zapytaj, jakie ponosisz dodatkowe opłaty za posiadanie konta i co zrobić, żeby je zmniejszyć – być może wystarczy obniżenie limitu na karcie?

Dzięki tym kilku prostym radom, łatwiej będzie ci zaoszczędzić kilka groszy (bo przecież drobne też są ważne!) na rodzinne przyjemności. Kiedyś jeszcze podziękujesz swojemu dziecku. ;)

Reklama

Czytaj także: Zadbaj o przyszłość swojego dziecka

Reklama
Reklama
Reklama