
Kursy języków obcych, dobra szkoła, dodatkowe zajęcia, studia... Jak obliczyli specjaliści, wychowanie dziecka do ukończenia studiów to koszt rzędu 100–500 tys. zł. Nawet jeśli ta kwota jest przesadzona, to i tak wydatki są niemałe, dopóki pociecha się nie usamodzielni. To oczywiste, że każda mama chce, by dziecku na niczym nie zbywało. Ale jak to zrobić?
Rachunek czy lokata dla dziecka?
Odkładanie pieniędzy na ROR w praktyce nie ma sensu. Konto jest bardzo nisko oprocentowane, a poza tym, realnie patrząc, bardzo trudno będzie ci nie ulec pokusie i nie uszczknąć z niego na bieżące potrzeby. Co masz więc do wyboru?
Lokatę bankową (terminową lub dynamiczną) – do tego musisz jednak dysponować wolną gotówką. Możesz ją założyć w dowolnym banku, niekoniecznie w tym, w którym masz rachunek (ROR).
Jeżeli zdecydujesz się na swój bank, a masz dostęp do konta internetowego, założysz lokatę, nie wychodząc z domu. Oprocentowanie lokat jest różne w różnych bankach. Zależy od kwoty i czasu lokaty, np. roczna lokata terminowa w Eurobanku jest oprocentowana na 5,55 poc., a w BPH – 1,5 proc. Lokatę można odnawiać – z chwilą upływu terminu ulegnie przedłużeniu na taki sam okres, chyba że dasz dyspozycję, by bank przekazał ci pieniądze z niej na konto.
Rachunek oszczędnościowy (zwany także książeczką oszczędnościową). To dobre rozwiązanie dla tych, którzy nie dysponują sporą gotówką, a chcieliby regularnie odkładać pieniądze dla dziecka.
To forma lokaty – tym jednak różni się od klasycznej, że możesz, w razie konieczności używać środków na niej zgromadzonych. Oprocentowanie jest wyższe niż na ROR, porównywalne z lokatą bankową. Odsetki liczone są za każdy dzień przechowywania pieniędzy na rachunku, co oznacza, że nawet gdybyś musiała z jakichś względów naruszyć „posag” twojego dziecka, nie tracisz ich, tak, jak to się dzieje przy wcześniejszym zerwaniu lokaty. Jeśli założysz rachunek, możesz dać bankowi stałe zlecenie, by co miesiąc przekazywał na niego z twojego konta określoną kwotę. Umowa o rachunek oszczędnościowy jest bezterminowa, nie trzeba jej przedłużać.
Fundusz dla dziecka
Na rynku jest ponad 130 funduszy inwestycyjnych. Gromadzą one pieniądze indywidualnych osób, inwestując je tak, by przynosiły zysk. W fundusze możesz inwestować w różny sposób.
Sama wybierasz fundusz i dokonujesz wpłat. Jeśli się na to zdecydujesz, przed zainwestowaniem w fundusz sprawdź, jakie zyski przyniósł on w ubiegłych latach.
W prasie codziennej publikowane są rankingi tych funduszy, dzięki którym można się zorientować, jak dany fundusz spisuje się na rynku. Zastanów się, w co chcesz inwestować. Pamiętaj, że np. fundusz obligacji daje stały, ale mały zysk, natomiast na funduszu akcji możesz dużo zyskać, ale i dużo stracić.
Aby zacząć inwestować, musisz pójść do banku lub do biura maklerskiego. Tam podpiszesz umowę o otwarciu rejestru (weź dowód osobisty) i wpłacisz pieniądze na wskazane konto w kasie lub przelewem (potrzebny ci będzie numer rejestru i PESEL). Minimalna pierwsza wpłata to zwykle 100 zł, kolejne mogą wynosić 50 zł. Nie musisz jednak wpłacać regularnie.
Warto wiedzieć. Przy wieloletnim inwestowaniu specjaliści polecają wybór funduszu, który inwestuje głównie w akcje spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych.