Czy wiesz jak powinnaś rozmawiać z niemowlakiem?
Mówić jak do dorosłego, czy gugać, oto jest pytanie. Czy nowe badania zmienią dotychczasowe myślenie?
Maluch rośnie i domaga się Twojej uwagi. Coraz chętniej obserwuje otoczenie i zaczyna wydawać pierwsze dźwięki. Czy wiesz, jak powinnaś z nim rozmawiać, by wspomóc go w nauce mówienia?
Do tej pory nakazywano, by porozumiewać się z dzieckiem językiem dorosłych, by dziecko nauczyło się szybko i prawidłowo mówić. Nowe badania temu przeczą! Czy oby na pewno?
Prof. Patrick Shafto z Rutgers Universitety – Newark twierdzi, że ci rodzice, którzy zwracają się do dzieci w sposób intuicyjny, zmieniając barwę głosu na dziecięcą, mają rację. To właśnie oni uczą dziecko odpowiednich właściwości języka.
Przebadano wiele wzorów mowy, które byłyby użyteczne dla szybkiego rozwoju mowy dziecka. Odkryto, że dzieci do których mówi się językiem zbliżonym do sposobu mówienia maluszków, jest dla nich bardziej przyswajalny. „Mózg dziecka jest w stanie potem szybko przetworzyć to na swój język i szybciej uczy się mówić”. – twierdzi.
Zobacz: Opóźnienia w rozwoju mowy dziecka - wywiad z logopedą
Dla nas te badania nie są w pełni wiarygodne, gdyż trudno je potwierdzić. Czy można bowiem sprawdzić, jak sposób mówienia do dziecka w czasie jego wczesnego dzieciństwa wpływa na jego rozwój mowy, który to wypływa z wielu różnych uwarunkowań?
Dopóki publikacje prof. Shafto nie zostaną udokumentowany w lepszy sposób, przypominamy kilka najważniejszych zasad, jak mówić do niemowlęcia.
1. Mówimy często i opisujemy co robimy.
2. Stosujemy zabawy słowno-dotykowe (np. Idzie raczek nieboraczek).
3.Używaj zdrobnień, ale nie wolno seplenić i zmieniać brzmienia wyrazów.
4. Czytajcie książeczki i zadawaj dziecku dużo pytań, jak: pokaż, gdzie jest słoneczko, jaki ma kolor?
5. Gdy dziecko nauczy się już naśladować dźwięki niektórych przedmiotów, uczmy go ich właściwych nazw.
Nie ma sprawdzonych metod jak nauczyć dziecko mówić szybko i prawidłowo. Zaufajmy więc naszej intuicji. Będą sytuacje, gdy będziemy mówić do dziecka słodko i zdrobniale, a będą też takie, gdy wyrażać się będziemy jak w czasie rozmowy z dorosłą osobą. I to chyba jest klucz, by używać różnej tonacji ;-)
A Ty w jaki sposób mówiłaś do dziecka?