Joanna Moro pochwaliła się wakacyjnym zdjęciem, ale fani zamiast podziwiać bajkowe widoki, oburzają się nagością aktorki. Mimo obecności starszych synów Moro nie założyła stanika. „To po prostu niesmaczne, trochę wstydu by nie zaszkodziło” − komentują internauci.

Reklama

Joanna Moro chodzi topless przy dzieciach

Joanna Moro wraz z rodziną wyjechała na karaibską wyspę, czym już wcześniej oburzyła fanów: „Na koniec świata z dziećmi w środku pandemii?” − pytali zbulwersowani. Moro jednak nie przejęła się tymi uwagami i... wciąż szokuje. Tym razem opublikowała w sieci rodzinne zdjęcie, do którego zapozowała topless. Jej nagość wzbudziła ogromne emocje, bo na fotografii wokół aktorki widać także jej dzieci, w tym 9-letniego Mikołaja i 6-letniego Jeremiego. Czy chłopcy powinni oglądać mamę nago? Fani mają różne zdania:

„Myślę ze paradowanie z golym biustem przy tak dużych chłopcach to juz trochę nie na miejscu jest ... co innego byc sam na sam z mezem czy małym dzieckiem takim jak Ewunia” − to jeden z bardziej kulturalnych komentarzy, w którym obserwatorka wyraziła swój niesmak. Pozostali fani nie przebierali w słowach:

„Masakra... Trochę wstydu by nie zaszkodziło... Jeszcze na insta takie zdjęcie... Słów brak”.

Ale nie zabrakło również głosów broniących Joanny i apeli o więcej empatii wobec innych kobiet. Niektórzy zwyczajnie nie rozumieją też, jaki cel ma wtrącanie się w prywatne życie obcych ludzi:

Zobacz także

„Czemu służą te negatywne komentarze? Raczej nie zapomniała [stanika] tylko TAK CHCIAŁA”. Część kobiet przyznała też, że podobnie jak Moro nie ukrywa nagości przed dziećmi: „A ja nie widzę w tym nic złego. Sama „paraduje” przed synek gdy wychodzę z łazienki czy się ubieram. Co w tym złego. Tym bardziej ze jeszcze kilka lat wcześniej pił mleko z tej piersi”.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama