Reklama

Adrian Wood, mama 4 dzieci i pisarka, opublikowała na Facebooku zdjęcie, które nie wszystkim się spodobało. Jak sama napisała: To było naprawdę oczyszczające. Chociaż dostałam kilka szokujących komentarzy, najlepszą odpowiedzią było uczucie ulgi. Nie muszę udawać. Co jest na zdjęciu? Adrian, mama 4 dzieci, w sportowym biustonoszu i dresowych spodniach.

Reklama

Adrian dołączyła do zdjęcia opis, który ma uświadomić innym mamom, że są wystarczające takie, jakie są. Dopóki są zdrowe i silne, są doskonałe. Zobaczcie post:

Jestem tylko dziewczyną stojącą w przymierzalni, próbującą pogadać ze sobą o dresach.

Dlaczego? Dlaczego nie mogę nosić dresowych spodni? Mój umysł mówi mi NIE, chociaż dusza powtarza "Nie słuchaj".

Noszenie elastycznych, rozciągliwych ubrań oznacza, że noszę ubrania dla grubasów. Nie powinnam tego robić, bo przez to mam ochotę jeść więcej. Mój umysł mówi, że nie powinnam, ale dusza powtarza "Nie słuchaj".

Jestem wystarczająco dobra. Nigdy nie będę dość chuda. Nigdy nie założę ubrań w rozmiarze 38 czy 40. Mój umysł mówi, że nie jestem dość dobra, ale moja dusza mówi "Nie słuchaj".

Powinnaś ćwiczyć. Powinnaś wstawać rano, iść na spacer i zrobić coś więcej niż zaparzenie kawy i przygotowanie drugiego śniadania. Mój umysł mówi, że jestem leniwa, ale moja dusza mówi "Nie słuchaj".

Powinnaś brać częściej prysznic, malować się, gotować, być lepszą, być inną, być tym, kim nigdy nie będziesz. Mój umysł mówi, że jestem słaba, dusza powtarza "Nie słuchaj".

Moja dusza mówi "Jesteś zdrowa".
Moja dusza mówi "Jesteś doskonała".
Moja dusza mówi "Jesteś silna".
Moja dusza mówi "Jesteś córką, żoną i mamą. Jesteś wystarczająca".

Tu tak naprawdę nie chodzi o dres.

Zgadzamy się z przesłaniem Adrian. Każda kobieta jest wystarczająca i "dość dobra" – dopóki jest zdrowa, silna i zna swoją wartość. Niezależnie od rozmiaru.

Reklama

Czytaj także: Nie uwierzysz, jak wygląda brzuch zawodowej biegaczki po ciąży

Reklama
Reklama
Reklama